Po co powstają rankingi uczelni niepublicznych oraz uczelni publicznych? Głównie po to, aby pomóc przyszłym studentom wybrać najbardziej odpowiednią dla nich ścieżkę edukacji. Oferty zarówno państwowych, jak i prywatnych szkół wyższych, uniwersytetów, politechnik, akademii i tym podobnych są niezwykle rozległe. Kanadydaci na studia chcą znaleźć uczelnię, która zagwarantuje im bezpieczną przyszłość, stabilne zatrudnienie i atrakcyjne zarobki, a przy tym będzie odpowiadała ich upodobaniom i umiejętnościom. Czynnikiem decydującym może być więc renoma danej placówki, ale też poziom nauczania, jaki w niej panuje. Im więcej student wiedzy pochłonie w trakcie nauki, tym atrakcyjniejszym na rynku pracy będzie ogniwem. Sprawdźmy więc, jak prezentują się uczelnie w województwie Śląskim.
Ranking uczelni w Polsce od lat posiadają niemal identyczną czołówkę. Według jednego z najpopularniejszych zestawień, organizowanego rokrocznie przez Perspektywy, w czołówce nieprzerwanie plasują się Uniwersytet Warszawski, Uniwersytet Jagielloński w Krakowie, Politechnika Warszawska, Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Akademia Górniczo-Hutnicza im. Stanisława Staszica w Krakowie czy Politechnika Wrocławska. Miejsce w pierwszej dziesiątce zajmuje też jedna z uczelni na Śląsku – Politechnika Śląska (9. lokata), co oznacza, że znacząco awansowała w zestawieniu – w ubiegłym roku plasowała się na 13. miejscu, a w latach poprzedzających nie mieściła się w drugiej dziesiątce.
Jeśli chodzi o śląskie uczelnie wyższe, Katowice są miastem, w którym kształcenie daje wysokie pozycje w rankingu zorganizowanym przez Perspektywy. Uniwersytet Śląski w Katowicach zajął 21. lokatę, a Śląski Uniwersytet Medyczny w Katowicach 24. Oznacza to, że obie odnotowały awans w stosunku do lat ubiegłych. W czwartej dziesiątce uplasowała się Politechnika Częstochowska (36. lokata), a pierwszą pięćdziesiątkę zamknął Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach (50. pozycja).
Dokonując klasyfikacji uczelni wyższych, wzięte zostały pod uwagę następujące kryteria: prestiż, innowacyjność, absolwenci na rynku pracy, potencjał naukowy, efektywność naukowa, warunki kształcenia i umiędzynarodowienie. Wszystkie te elementy, odpowiednio wyważone, umożliwiły stosunkowo obiektywną ocenę uczelni wyższych. Tym samym, można sądzić, że śląskie uczelnie wyższe mają się całkiem nieźle, a przede wszystkim – idą naprzód.
Uczelnie wyższe, choć przyszło im funkcjonować w czasach niżu demograficznego, nie mogą narzekać na brak kandydatów. Wszystko dlatego, że młode pokolenia pragną jednocześnie zdobywać cenne doświadczenie zawodowe i studiować. Pogodzenie tych dwóch kwestii często bywa niemożliwe w przypadku uczelni publicznych. Trzeba jednak pamiętać, że konkurencja wśród uczelni niepublicznych jest spora, dlatego tak istotną rolę dla nich odgrywa ranking uczelni niepublicznych.
Prym według rankingu Perspektyw wiodą Akademia Leona Koźmińskiego w Warszawie, SWPS Uniwersytet Humanistyczno społeczny z siedzibą w Warszawie, Uczelnia Łazarskiego w Warszawie, Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych oraz Akademia Finansów i Biznesu Vistula. Jak się mają śląskie uczelnie niepubliczne? I w tym wypadku Śląska uczelnia znalazła się w pierwszej dziesiątce. Mowa o Górnośląskiej Wyższej Szkole Handlowej im. Wojciecha Korfantego w Katowicach (lokata 9.). Nieco dalej uplasowała się Wyższa Szkoła Ekonomiczno-Humanistyczna w Bielsku-Białej (14. pozycja), a na 28. miejscu Wyższa Szkoła Techniczna w Katowicach.
Oczywiście rankingi uczelni w Polsce mogą stanowić pomoc w wyborze najodpowiedniejszej ścieżki edukacyjnej. Niemniej, nie powinny one być głównymi drogowskazami. Najważniejsze dla kandydatów powinno być wybranie takiej uczelni, w której możliwe będzie kształcenie w pożądanym przez nich kierunku. Ranking uczelni w Polsce, a także ranking uczelni niepublicznych, które organizowane są przez Perspektywy, bierze pod uwagę różne aspekty, w związku z czym jest miarodajnym narzędziem, corocznie aktualizowanym.
Uczelnie na Śląsku cieszą się coraz większą renomą. Wielu mieszkańców tego województwa rezygnuje z wyjazdów do większych miast, np. Krakowa czy Wrocławia, a decyduje się o podjęciu nauki na jednej ze śląskich uczelni. Co więcej, nawet kandydaci spoza obszarów województwa wybierają nieraz studia na uczelniach na Śląsku – zarówno publicznych, jak i niepublicznych. Trzeba bowiem pamiętać, że to, ile się wyniesie ze studiów, nie zależy wyłącznie od renomy uczelni, ale przede wszystkim od chęci i wkładu własnej pracy.