Wydaje się, że napisanie CV to nic prostszego. Niezupełnie. Dobrze skomponowany dokument aplikacyjny to przepustka do wymarzonej pracy. Aby zainteresować potencjalnego pracodawcę, należy wykazać się nie tylko kreatywnością, ale również znajomością zasad, jakie obowiązują przy konstruowaniu tego dokumentu. O czym pamiętać zasiadają do opisywania swojej ścieżki kariery?
Błędy, które znajdują się w dokumentach aplikacyjnych trafiających na biurka rekrutujących, można wymieniać w nieskończoność. Część odnosi się do niewłaściwej, merytorycznej zawartości CV, część pokazuje, że poszukujący pracy nie potrafią się dobrze zaprezentować. Jeszcze innym problemem jest oprawa graficzna treści, która powinna przyciągać wzrok czytelnika. I choć półki w księgarniach uginają się od poradników, stron internetowych z poradami dla szukających pracy zarobkowej wciąż przybywa, zaś urzędy pracy organizują szkolenia z zakresu zasad tworzenia dokumentów aplikacyjnych, to warto raz na zawsze postawić sprawę jasno i rozstrzygnąć kilka kwestii.
Spis treści
Przywitaj się z potencjalnym pracodawcą
CV to pierwszy kontakt aplikującego z potencjalnym zatrudniającym. Warto zadbać, aby pojawiły się w nim podstawowe informacje o nas. Do takich należy część danych osobowych i kontaktowych. W standardzie mieści się podawanie swojego imienia, nazwiska, adresu zamieszkania oraz numeru telefonu, adresu poczty elektronicznej. W złym tonie umieszczanie jest numerów dokumentów takich, jak NIP czy PESEL lub też informowanie o swoim stanie cywilnym. Te wiadomości „zaśmiecają” CV. Jako aplikujący masz tylko jedną stronę, aby przekazać garść danych o sobie, swoim wykształceniu czy doświadczeniu — postaw na to, co jest najistotniejsze.
Zdjęcie w każdym CV?
Są pracodawcy, którzy w ogłoszeniu zaznaczają, że oczekują dokumentów aplikacyjnych ze zdjęciem. I rzeczywiście — wówczas, gdy odpowiadasz na taki anons, przygotuj swoje zdjęcie. Pamiętaj jednak, że musi być ono odpowiednie do sytuacji. Do CV idealnie nadają się te fotografie, na których prezentujesz się w koszuli, marynarce, zaś makijaż, w przypadku kobiet, jest stonowany i delikatny. Absolutnie odpadają zdjęcia, na których jesteś ze znajomymi. Potencjalny pracodawca, zapoznając się z twoim zdjęciem, powinien mieć wrażenie, że jesteś człowiekiem poważnym, potrafiącym się zachować w każdej sytuacji.
A co, gdy w ogłoszeniu nie proszą o zdjęcie? Wówczas po prostu warto nie wykazywać się nadgorliwością.
Moja praca, moje doświadczenie
Z punktu widzenia pracodawcy najistotniejszym elementem dokumentu aplikacyjnego jest ta rubryka, w której prezentujesz swoje dotychczasowe osiągnięcia. Należy zatem wskazać poprzednie miejsca pracy, napisać kilka słów o swoim zakresie obowiązków na konkretnych stanowiskach. Z drugiej strony, zastanów się, które aspekty należy uwypuklić pod przyszłe miejsce pracy. Umieszczaj tylko to, co działa na twoją korzyść i może przydać się tobie na stanowisku, na które aplikujesz. I tak, podkreśl umiejętność pracy w grupie, jeżeli starasz się o pracę w reklamie lub samodzielność, gdy twoim celem jest zajęcie fotela głównej księgowej firmy.
Czy wykształcenie jest istotne?
Dominuje pogląd, że współcześnie dyplom może mieć każdy. Oczywiście rubryka pod tytułem „wykształcenie” jest ważna, niemniej warto, poza podkreśleniem posiadania dyplomów, pokazać praktyczne umiejętności. Certyfikat językowy? Zaświadczenie o ukończeniu kursu pierwszej pomocy? Prawo jazdy? Tak! Zamiast dzielić informacje na zdobyte dyplomy i odbyte szkolenia, można pokusić się o połączenie teorii z praktyką. To z pewnością ciekawszy sposób samoprezentacji swoich umiejętności. Dzięki temu osoba rekrutująca, która będzie przeglądała dokumenty, będzie świadoma, że ma do czynienia z CV człowieka, który nad teorię przekłada praktyczne umiejętności.
Kreatywnie po godzinach
Masz specyficzne, wyjątkowe hobby? Uczysz się języka japońskiego? A może regularnie bierzesz udział w wyprawach alpinistycznych, zdobywając najwyższe szczyty świata? Takimi, nietypowymi zainteresowaniami z pewnością warto się pochwalić. Pamiętaj jednak, że przerysowywanie faktów lub ich naginanie, prędzej czy też później wyjdzie na jaw. Z tego względu, jeżeli nie masz interesującego, kreatywnego zajęcia po godzinach, lepiej po prostu pomiń te wiadomości. Od nich z pewnością nie będzie zależeć to, czy dostaniesz wymarzoną posadę.
„Czarne punkty” na mapie CV
Praca na czarno, czyli bez umowy niekoniecznie musi działać na twoją niekorzyść. Część pracodawców nie wymaga opinii od poprzednich zatrudniających. Warto o tym wspomnieć zwłaszcza wówczas, gdy praca na czarno wiąże się z Twoim ostatnim okresem zatrudnienia. W takim przypadku kilkumiesięczna „dziura” w życiorysie jest problemem. Można, co prawda, w dokumencie zamieścić samą informację o pracy, ale koniecznie trzeba sprecyzować kwestię tę podczas rozmowy z rekrutującym. W takim przypadku pokażesz swoją dojrzałość i uczciwość.
Bez tego nie wysyłaj!
Jeżeli nie chcesz, aby twoje CV wylądowało w niszczarce jeszcze przed przeczytaniem, koniecznie zamieść klauzulę o zgodzie na przetwarzanie danych osobowych. Dlaczego formułka ta jest tak ważna? De facto bez niej, pracodawca nie może czynić użytku z danych zawartych w dokumentach aplikacyjnych. Dopatrując się jej braku, powinien przekreślić pracownika i nie podejmować prób kontaktu z nim. Warto też, przed umieszczeniem klauzuli, sprawdzić jej aktualne brzmienie. Bo choć CV może być napisane idealnie, to właśnie brak formułki sprawi, że pracodawca nie skontaktuje się z Tobą.