Mazowieckie Centrum Rehabilitacji STOCER sp. z o.o. opinie

sezamka111

Bardzo profesjonalne podejście do rehabilitowania dzieci:) Rehabilitanci uważnie obserwują jak wykonywane są ćwiczenia i jak trzeba- korygują :) Są bardzo pozytywnie nastawieni i nie olewaja petenta :D Zajęcia na wielu salach gimnastycznych odbywają się od 8:30 do 13:30. Każde dziecko ma indywidualną listę ćwiczeń, w zależności od jego problemów zdrowotnych. Mój syn miał 4, ale kolega z pokoju dostał 6. W pakiecie są półgodzinne ćwiczenia z "własnym" rehabilitantem. Sale 3-osobowe, dość duże :) Od 14 do 17-18 są zajęcia w szkole. Niewiele się zadaje prac domowych, bo dzieci nie mają zbyt wiele wolnego czasu na ich odrabianie. Od 18:30 do 21:00 jest czas na toaletę wieczorną i odrabianie lekcji. O 21:00 zaczyna się cisza nocna. W soboty ćwiczenia są do 12:00. Przepustki w weekend są :) ale mojemu 8-letniemu synowi, tak się tam podobało, że gdyby mógł- zostałby tam na dłużej :) Jedyne co w STOCERze jest FATALNE!!!! to katering na stołówce :( Gotują niesmacznie, monotonnie, rozgotowują, albo jest niedogotowane :( Zupy jarzynowe wyglądają jak pomyje :( Nawet pracownicy NIE CHCĄ TEGO ŚWIŃSTWA JEŚĆ. Ale chyba dla władz ważniejsza jest TYLKO cena tej usługi, a to że ludzie po tym chorują- do nich "nie dociera", albo raczej- mają to gdzieś (głusi są na petycje ze skargami na żywienie).

Dodano: 6 lat temu

Jakub Kołodziejczyk

Powiem tak, byłem tu 5 razy, z czego 4 na starym oddziale (główny) i ostatni raz na wyremontowanym. Zmiana i na plus i na minus. Z jednej strony dobrze że zrobili w końcu po wielu latach remont, nowy oddział wygląda naprawdę nieźle,co prawda są kamery w pokojach ale nie przypominam sobie żeby był z tym jakiś większy problem. Łazienki na dwa pokoje to naprawdę niezła sprawa. Poza tym wszystkim wydaje mi się że na minus zdecydowanie jest to że liczba osób na oddziale została zredukowana prawie o połowę,co za tym idzie jest mała szansa że trafi się na kogoś w swoim wieku w pokoju, zauważyłem też że większość osób przyjmowanych na nowy oddział było 1 raz. Co do innych aspektów tego ośrodka to nie mam nic do zarzucenia - fizjoterapeuci naprawdę spoko chociaż wydaje mi się że te z głównego mają za bardzo luźne podejście. Jedzenie znośne, da się jakoś wytrzymać, a kto wybrzydza jego sprawa. Wychowawczynie też zdecydowanie na plus. Po 5 wizytach w Stocerze muszę przyznać że opuszczam to miejsce z dość sporą poprawą, a dodatkowo sporym gronem znajomych. Naprawdę pod tym względem to nie ma chyba długiego takiego miejsca w którym spotyka się tu tak wiele fajnych osób, sam przyznaje że na początku przyjeżdżałem żeby prostować kręgosłup,a potem żeby poznawać nowe osoby. Na pewno nie jest to miejsce dla każdego, co osoba to inna opinia. Znam wiele osób które mówiły że będą tu tylko jeden raz i nigdy nie wrócą - przez warunki i tak dalej. Szczerze to miło wspominam te spartańskie warunki :) Podsumowując, jestem naprawdę wdzięczny że trafiłem do tego miejsca, co prawda nie było aż tak dobrze ale wspomnienia które mam z tym miejscem raczej na długo zostaną w mojej pamięci :)

Dodano: 7 miesięcy temu