PRUSZYŃSKI - NOWICKI sp. z o.o. opinie

Łukasz

Blachodachówka tigra jest wadliwa po po roku od wprowadzenia dach zaczął przeciekac ,po oględzinach dekarza wykluczone zostały błędy dekarskie ,zachodzi zjawisko podciągania kapilarnego ,mam zdjęcia czekam na oględziny przedstawiciela firmy ,będzie reklamacja i mam naczieje ze firma pokryje koszty wymiany blachy na dachu.

Dodano: 2 tygodnie temu

Eco Tech

Pani Agnieszka z działu handlowego w Regułach zaskoczyła mnie wszystkim czym mogła. Potrzebowałem obróbki dachu w nietypowym szarym kolorze, który występuje tylko od święta. Miała w pamięci, że kiedyś zostało coś z dużego zamówienia, zadzwoniła, zmolestowała telefonicznie jakiegoś pana żeby sprawdził i potwierdził no i ten potwierdził. Położyłem na stół rysunek ze swoimi obróbkowymi fanaberiami no i wtedy okazało się, że znajomość branży Pani Agnieszki jest głęboka jak jezioro Bajkał, życzliwość wielka jak powierzchnia Rosji a zaangażowanie w pracę ogromne jak chciwość naszych polityków. Niesamowita, sympatyczna dziewczyna, no i te korolowe korale... Życzyłbym sobie mieć takiego pracownika w swojej firmie.

Dodano: miesiąc temu

Adam Kierowca Gruber

Szybki załadunek. Chłopaki na wózkach uwijają się jak mróweczki. Biuro też się nie ociąga. Jest dobrze nawet bardzo. Dla tych co pierwszy raz : Wjeżdżamy na zakład wychodzi portier wszystko powie co i jak więc wjazd przez wagę. Potem na parking który jest po prawej stronie. Potem CMR ( podajemy nr rej auta i przyczepy, oraz nr telefonu) Udajemy się do auta w oczekiwaniu na telefon W tym czasie możemy skorzystać z WC/prysznica/kuchni/ pamiętając by mieć przy sobie telefon. Dzwoni telefon idziemy do biura i tam już są wydawane dokumenty oraz mapka jak jechać. Następnie czekamy aż zadzwoni tel z placu by wjechać na załadunek. Dzwoni tel pan mówi gdzie dokładnie podjechać i tyle. Potem wyjazd przez drugą wagę i w trasę. Prócz budynku socjalnego są na placu toitoi'e. Mam tylko 2 uwagi by być już perfekcyjnym w tym co robicie a robicie wiele ( ale to oczywiście tylko moje prywatne spostrzeżenia) 1. Pan portier mógłby przy tym wszystkim co mówi mówić że w tym budynku jest WC prysznic kuchnia ( spotkałem się z takim czymś w Austrii i sobie chwalę takie info , niby niewiele a jak ułatwia życie) 2. Po załadunku ciężko iść pod prysznic, gdyż chcemy jak najszybciej zjechać z placu by inni mogli się załadować, a nasze auto blokuje wtenczas stanowisko. A przejeżdżając przez wagę nie ma szans na umycie się po . Bo auto zablokuje całkowicie drogę. Dziękuję za tak dobra obsługę. Polecam Adam

Dodano: rok temu