Hotel Lubicz sp. z o.o. opinie

Diana Teslia

Chciałabym serdecznie podziękować Pani Aleksandrze Weiland za wspaniałą obsługę podczas mojej wizyty w restauracji Bursztynowa w Hotelu Lubicz. Byłam tu już nie pierwszy raz i za każdym razem wychodzę zachwycona, ale dzisiejsza obsługa była naprawdę wyjątkowa. Pani Aleksandra jest niezwykle profesjonalna, serdeczna i uważna – sprawia, że gość czuje się zaopiekowany od pierwszej do ostatniej chwili. Z całego serca chciałabym również podziękować Panu Sergijowi Tkaczenko, szefowi kuchni, który przygotował wszystkie potrawy. Ma naprawdę złote ręce – każde danie było dopracowane, aromatyczne i przepyszne. Najbardziej polecam dania, które skradły moje serce: – spaghetti z krewetkami, – zapieczony łosoś z puree z dyni, – krem borowikowy, – lody Mona Lisa, – crème brûlée. Każde z tych dań było wyjątkowe i przygotowane z ogromną starannością. Dziękuję za cudowną atmosferę, wyśmienitą kuchnię i obsługę na najwyższym poziomie – z przyjemnością wrócę ponownie!

Dodano: 2 tygodnie temu

alfred nowak

Przyjazd 8.11,2025, z uroczystą kolacją. Recepcjonistka na hasło uroczysta kolacja z gęsiną i muzyką na żywo, informuje mnie , że jest taka kolacja ale za tydzień. W pokoju sprawdzam w laptopie maila i jak ,,byk,, jest 8.11.2025. Ponowna rozmowa z tą panią , telefon ,,gdzieś tam,, i pani potwierdza kolację. Na pewno nie była to ,,uroczysta,, kolacja, a z gęsiną miała bardzo mało wspólnego. W recepcji codziennie wyczuwalny zapach chloru z basenu i duża wilgotność powietrza , ponoć to hotel luksusowy. Na basenie grupa dzieci z zewnątrz - nauka pływania i mamy z niemowlętami też z zewnątrz. Skutecznie uniemożliwia to pływanie w basenie, a przecież za basen też zapłaciłem . Na kolację np. dwie zupy do wyboru, w tym przez trzy dni był rosół, ciągle czegoś brakowało, było to dostarczane, ale z dużym opóźnieniem. Tydzień wcześniej przebywałem w Radissonie w Szklarskiej , też hotel czterogwiazdkowy do którego z przyjemnością wrócę, do Lubicza w Ustce na pewno NIE. A szkoda, bo hotel ma potencjał , tylko moim zdaniem jest nastawiony głownie na zysk

Dodano: miesiąc temu

Borys Rosiek

Moim zdaniem najlepszy hotel na Pomorzu i Ustce.personel i pokoje najlepsze .domowy klimat , ale w bardzo eleganckim klimacie z wieloma udogodnieniami takimi jak piękny basen szczególnie chciałbym pochwalić personel restauracyjny Panią Paulinę Zawadę oraz Aleksandrę Weiland jak także personel recepcji Pana Jana Kubika dzięki nim wracamy do tego hotelu od prawie 5 lat .Tam jest po prostu cudownie. W tym hotelu najlepszy jest personel który zna się od tak wielu lat .Już nie możemy doczekać się kolejnego pobytu!!!!!!!

Dodano: miesiąc temu

magdalena kut

Kolejny Nasz pobyt w Lubiczu i napewno nie ostatni.Zacznijmy od najważniejszej kwestii , czyli całej obsługi hotelowej która tworzy tutaj domowy klimat do którego zawsze chce się wracać.Zaczynajac od recepcji po panie sprzątające czy pana złota rączkę,obsługę spa i wszystkich pracujących w tym obiekcie,obsługa restauracji sprawia że zawsze chce się jeść 😂Pani Paulinka którą pokochała cała Naszą rodzina z Nikosiem na czele, kobieta anioł ❤️ przejdźmy teraz do dalszych kwestii,jedzenie totalna rewelacja,wszystko świeżutkie bardzo smaczne,dopracowane w każdym calu,urozmaicone.Pokoje duże przestronne czyściutkie,można zabrać swojego czworonożnego przyjaciela,to też bardzo ważna kwestia dla Nas,dla pieska czeka wygodne kojo,miseczki z przysmakiem i logowane woreczki na 💩Dziekujemy za kolejny wspaniale spędzony czas w Hotelu Lubicz i widzimy się jeszcze nie raz ❤️ Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy, Magda,Maciek,Nikos i Ramosek❤️

Dodano: miesiąc temu

Natalia Kocot

Organizowaliśmy w tym hotelu kameralne wesele na 27 osób w oranżerii.. i zrobilibyśmy to jeszcze raz! :) Jedzenie po prostu obłędne! Drinki pycha! A obsługa? Na najwyższym poziomie, reprezentująca bardzo ludzkie podejście. Ze względu na powiększającą się liczbę gości okazało się, że niestety zabraknie miejsca do tańczenia. Ale dla pani Oli W. nie był to żaden problem :) po zjedzeniu przez gości hotelowych obiadokolacji, udostępniła nam większą salę do tańczenia, mimo, że tak naprawdę wynajmowaliśmy tylko oranżerię. Nigdy nie zapomnę belgijki wokół bufetu śniadaniowego! :) Pani Ola W., która zajmowała się naszym weselem jest the Best! Oczywiście pozostali kelnerzy również :) teraz tylko czekać na kolejne okazję do świętowania ;)

Dodano: 2 miesiące temu