Hotel Narvil sp. z o.o. opinie

Monika P.

To idealne miejsce na weekend. Od momentu wejścia gość czuje się zaopiekowany na najwyższym poziomie. Obsługa była niezwykle pomocna. Pokoje są nowoczesne i dobrze wyposażone, a widok na otaczającą zieleń i rzekę Narwię pozwala na pełen relaks. W restauracji każdy znajdzie coś dla siebie. Jest mnóstwo atrakcji podczas pobytu (załączam zdjęcie listy atrakcji naszego weekendu), było po prostu wyśmienicie. Bardzo polecam!

Dodano: tydzień temu

Marcin Szumiel

Miałem przyjemność skorzystać z usług tego hotelu. Bardzo pozytywnie spędziłem tam czas. W zasadzie nie mam nic w pamięci co mogłoby być do poprawy. Pokoje czyste i ładne, dobrze oświetlone. Przestrzeń hotelowa również czysta i ładnie wyeksponowana. Jedzenie w restauracji bardzo smaczne. Temperatura w spa idealna, nie za zimno, nie za ciepło. Tak samo temperatura w jacuzzi i basenie

Dodano: 2 tygodnie temu

Natalia Kovacs

Wróciliśmy do hotelu po 3 latach nieobecności i niestety mamy ogromny niesmak. Przyjechaliśmy w poniedziałek, gdy w hotelu było niewielu gości, ale personel sprawiał wrażenie przepracowanego lub był nieobecny. Pani w recepcji przyjęła nas za karę, nie powiedziała słowa na temat godziny kolacji, śniadania, zasad korzystania z dostępnych w hotelu atrakcji. Może nie jest to obowiązkowe, ale na pewno pomaga i jest po prostu miłe. W pokoju zastaliśmy dwa szlafroki: jeden w normalnym/uniwersalnym rozmiarze, drugi bardzo mały, jak dla dziecka. Nie mogliśmy z niego swobodnie skorzystać. Oferta SPA jest bardzo dobra, sauny wspaniałe, tu nic się nie zmieniło. Natomiast największym zaskoczeniem była kolacja. Nikt mnie wcześniej nie uprzedził, że restauracja Aruana jest zamknięta. Siedzieliśmy sami w sali śniadaniowej, a kobieta, która nas obsługiwała była kompletnie zaczarowana. Musieliśmy upominać się o włączenie muzyki, bo cisza była nie do zniesienia. Specjalnie prosiliśmy o kartę win i możliwość zamówienia napojów. Nikt nie pomaga w doborze wina. Po tym, jak mąż wybrał przystawkę "humus z bakłażana" Pani stwierdziła, że to nie jest dobre, bo bakłażan jest gorzki i poleca coś innego. Pomyliła też nasze zupy i po wlaniu bulionu do miski zabrała danie do kuchni, więc musieliśmy znów czekać na ich ponowne wydanie. Zupa grzybowa była niesamowicie gorzka, nie dało się tego zjeść, to samo dotyczyło risotto z grzybami. Byliśmy w szoku, że nikt nie spróbował tych dań przed wydaniem. Dramat. Połowa dań była po prostu niezjadliwa. To jest nie do zaakceptowania w takim miejscu i za taką cenę. Osoby obsługujące nas cały czas gdzieś znikały, nie było z nimi stałego kontaktu, nikt nie pytał, czy kolacja nam smakowała. Na korytarzu przez cały dzień leżały tace z resztkami jedzenia, wszędzie śmierdziało. Mam wrażenie, że w poniedziałki nikogo nie obchodzi, co się w tym hotelu dzieje. Mogliśmy oczywiście to wszystko zgłaszać na bieżąco, ale przyjechaliśmy się zrelaksować, a nie sterczeć przy dzwonku w recepcji. Podczas wymeldowania również nikt nie zapytał, czy wszystko było ok, czy nam się podobało. Nikogo to nie obchodzi. Na pewno już nie wrócimy. Standard usług zdecydowanie się obniżył.

Dodano: miesiąc temu

Jacek Gałązka

Hotel w porządku, jednak imprezy firmowe są bardzo słyszalne w pokojach. W nocy jest po prostu głośno, dosłownie jak w kiblu przy dyskotece, ciężko spać. I tak codziennie. Jak ktoś oczekuje pełnego relaksu to zawiedzie się. Reszta pobytu dobrze: pokoje, otoczenie, spa, baseny, sauny. Jedzenie smaczne. Na minus: akustyka oraz niezrozumiałe podejście hotelu do swoich pracowników - podczas warsztatów dla dzieci muszą lecieć bajki, które rozpraszają uczestników. Obsługa twierdzi, że wymusza to management i nie mogą ich wyłączyć choć bardzo przeszkadzają w zajęciach i same też chętnie by się bajek na warsztatach pozbyły. W tej cenie można znaleźć lepsze miejsca. Hotel jedzie na renomie na którą wg mnie nie zasługuje.

Dodano: miesiąc temu

Marcin Sikora

W hotelu liczą się tylko duże grupy gości. Jeśli jesteś gościem indywidualnym lub małą grupą 10/12 osób licz się z tym, że nikt w hotelu nie będzie się liczył z Tobą. Panie w recepcji jakby za kare pracowały. Na moją prośbę połączenia dwóch oddzielnych łóżek w pokoju myślałem, że wzrokiem zostanę zabity. Obsługa restauracji nie przygotowała rezerwacji na lunch pierwszego i drugiego dnia. Twierdząc, że mają 400 osób na obiedzie i wprowadzi to u nich chaos. O ile pierwszego dnia ekspres do kawy na spotkanie był faktycznie dobry o tyle drugiego do sali dostaliśmy jakiś zdezelowany. W kwestii jedzenia na śniadanie i obiad bardzo duży wybór, na kolację w restauracji a'la carte małe porcje. Pokoje czyste i przestronne, brakuje szlafroków, które trzeba odbierać z recepcji hotelowej.

Dodano: miesiąc temu