Hej! Dlaczego ja ? (nie, nie chciałbym tu napisać o problemach życiowych, jak w serialu na stacji telewizyjnej ze słoneczkiem, o tak brzmiącym tytule).
Jestem młodym, ambitnym chłopakiem, który kieruje się powiedzeniem Sokratesa „natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili”. Także cały czas szukam osób, których mógłbym słuchać i uczyć się od nich.
Na II roku studiów (bo na I roku wiadomo, przesiew na studiach jest ogromny i trzeba się mega dużo uczyć) dostałem się na staż do jednej z sieci hotelarskich, do działu marketingu. Przepisywałem papierowe ankiety do Excela. Po stażu dostałem pracę w tym dziale jako osoba odpowiedzialna za analizy marketingowe, wprowadzanie nowego oprogramowania do sieci oraz badanie rynku. Największym osiągnięciem była implementacja oprogramowania na wszystkie nasze obiekty (łącznie 14), znalezionego na targach turystycznych w Berlinie, ułatwiającego pracę menagerom. Obowiązki zawodowe łączyłem ze studiami dziennymi. Po I stopniu (w 2018 roku) napisałem pracę licencjacką na temat badań marketingowych w sieci hotelarskiej (tak, wykorzystałem te badania, które wpisywałem na stażu – mistrzostwo świata i okolic).
W czerwcu, po obronie, dostałem propozycje z takich „nie do odrzucenia”. Mając 23 lata zostałem managerem wakacyjnym w jednym z krakowskich obiektów sieci i zarządzałem sprzedażą. Na wewnętrznej imprezie kończącej sezon, zająłem II miejsce w kategorii odkrycie roku i otrzymałem srebrnego kangura!
Po wakacjach wróciłem na stanowisko Marketing and Sales Analyst & Specialist for Hotel Software Development - po angielsku brzmi lepiej, co nie? :)
Z kolei w tym roku pracę łączę ze studiami dziennymi II stopnia na specjalności marketing. W okresie wakacji będę „całościowym” managerem, zajmującym się sprzedażą, HR-em oraz budynkiem w Salzburgu!
Na pierwszym zdjęciu srebrny kangur, na trzecim targi w Berlinie i szukanie nowych rozwiązań.
To jest konkurs na opowiadanie, nie autobiografię