Historia

Student pracuje

Żadna praca nie hańbi!

Swoją historię pragnę przedstawić w nieco (nie)oczywisty sposób i mam nadzieję, że moja wypowiedź przypadnie do gustu każdemu z Was! Dzięki temu poznacie moją pasję, jaką jest pisanie, rymowanie itp. 

Oto mój rymowany akronim :

(A) - Atrakcyjna i jakże satysfakcjonująca praca... 

(P) - Przy tym także jak najlepsza płaca!

(L)- Lajalna, zdyscyplinowana i asertywna...

(I) - Inteligentna, ambitna i jakże obiektywna.

(K) - Które studia mam wybrać - długo nad tym myślałam...

(U) - Ukradkiem kierunki studiów tak przeglądałam.

(J) - Jeśli wybiorę coś ścisłego, to przecież nie dam rady...

... potrzebowałam więc czyjejś porady!

(P) - Praca Socjalna - takie studia wtedy wybrałam... 

(L) - Lubię pomagać innym, więc w tym kierunku kształcić się chciałam!

(S) - Studia licencjackie więc rozpoczęłam - wyznam szczerze... 

(T) - Tyle radości miałam - wyznam niczym przy kamerze! 

(U) - Uwielbiam innym pomagać, to studia dla mnie w sam raz... 

(D) - Doskonalić się w tym zawodzie - nadszedł już czas! 

(E) - Ekscytacją byłam wręcz przepełniona... 

(N) - Nadzwyczajna czeka na mnie praca jakże wymarzona! 

(T) - To był Dom Pomocy Spełecznej - spłenienie moich marzeń...

... wiedziałam, że tam czeka na mnie wiele wspaniałych wydarzeń! 

(P) - Pracownik Socjalny, stanowisko takie wymarzone... 

(R) - Radość wielka, bo spełnia się marzenie moje! 

(A) - Ale kiedy na rozmowę kwalifikacyjną się wybrałam... 

(C) - Cudem wtedy nie zemdlałam! 

(U) - Urokliwa praca, lecz nie w biurze... 

(J) - Jakież predyspozycje ja mam po tej maturze?! 

(E) - Emocje z zachwytu już opadły...

... wsielkie obawy także się wkradły... 

(M) - Miałam dostać pracę w DPS tak jak mówione było... 

(O) - Okropnie zdanie pracodawcy wtedy mnie zmieniło. 

(J) - Jakież było moje zdziwienie - praca jako kucharka! 

(A) - A ja nie lubię gotować, nie chce czyścić patelni czy garnka!!! 

(H) - Humor dobry wiadomość ta zniwelowała... 

(I) - I taka praca okropna dla mnie się wydawała! 

(S) - Sumienie wciąż mi jedną rzecz podpowiadało... 

(T) - Także serce w inną stronę zaś kierowało! 

(O) - Ogrom smutku, ale na taką pracę się zgodziłam... 

(R) - Radością wcale przepełniona nie byłam. 

(I) - I wciąż powtarzałam że żadna praca nie hańbi - oby tak było... 

(A) - A czasami myślałam, że tylko mi się to śniło!

Chociaż tego wcale nie pragnęłam...

To pracę na kuchni ochoczo rozpoczęłam!

Po pewnym czasie osobiście się przekonałam...

Że początkowo racji wcale nie miałam! 

I faktycznie żadna praca nie hańbi - nawet na zmywaku - wyznam Wam... 

Takie oto zdanie dzisiaj mam! 

A dzięki tejże pracy pieniądze na kolejne studia zarobiłam...

Swego zadowolenia potem już nie kryłam !

A wierzę w to, że w przyszłości czeka na mnie praca marzeń...

Która da mi satysfakcję oraz dostarczy niezapomnianych wrażeń!

Autor:
Ola Czapla

Uczelnia:
- Inna Uczelnia

Dodano:
06.05.2019

Komentarze

(brak komentarzy)
Redakcja Aplikuj.pl zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób lub zawierających słowa wulgarne.