Spis treści
Poniedziałek to chyba najbardziej nielubiany przez pracowników dzień tygodnia. Problem pojawia się jednak wówczas, gdy niechęć do tego dnia objawia się stresem, bezsennością czy lękiem. W takiej sytuacji specjaliści mówią o syndromie poniedziałku. Warto wiedzieć, że można z nim skutecznie walczyć. Przede wszystkim jednak niezbędne jest poznanie przyczyn, które są odpowiedzialne za wytworzenie się takiego syndromu. A warto przy tym podkreślić, że problem jest poważny – syndrom poniedziałku dotyczy nie tylko pracowników umysłowych zatrudnionych w korporacjach, lecz także nauczycieli, osób zatrudnionych w przemyśle czy pracowników fizycznych.
Przyczyny rozwoju syndromu poniedziałku
- zmęczenie,
- zbyt małą ilość odpoczynku,
- złe relacje ze współpracownikami.
Nie bez znaczenia jest też poprzeczka ustawiona przez szefa. Zbyt wymagający przełożeni mogą wprowadzać niezdrową atmosferę w firmie. Wszystko to prowadzi do szybkiego osłabienia organizmu, w efekcie pojawić może się również bezsenność czy problemy ze nerwami. A to już droga do wypalenia zawodowego i rozwoju poważnych chorób.
Wskazując na przyczyny rozwoju syndromu poniedziałku, nie można zapomnieć o stylu życia pracowników. Większość z zatrudnionych nie potrafi odpoczywać. Weekend, jeżeli jest wolny od pracy, poświęcają oni na myślenie o zawodowych sprawach lub szukanie np. rozwiązania problemów związanych z pogorszeniem się wyników w dziale sprzedaży. W efekcie myślami nie opuszczają zakładu pracy przez 7 dni w tygodniu.
Nastawienie do pracy jest ważne
Znacznie trudniej wraca się do pracy, której się nie lubi. Pesymistyczne nastawienie jest jedną z głównych przyczyn, dla których zawodowe obowiązki kojarzą się nieprzyjemnie. A specjaliści podkreślają, że nastawienie zatrudnionych jest niezwykle istotne.
Źródło obrazka: https://www.hbrp.pl/b/odczuwasz-lek-przed-poniedzialkiem-to-moze-byc-oznaka-powazniejszego-problemu/P8bkpaTTr
Mówiąc o nastawieniu do pracy, nie można zapomnieć, że część osób opowiada o swojej pracy np. znajomym czy rodzinie. To przenoszenie problemów z pracy do miejsca odpoczynku, np. domu. W efekcie zatem niezadowolenie narasta, czas, który a być przeznaczony dla rodziny staje się okazją do narzekania, zaś poniedziałek kojarzy się po prostu źle. Nie zawsze chodzi zatem o samą konieczność powrotu do pracy, lecz o to, że praca przestała być inspirująca i nie rozwija jak jeszcze niedawno. Powodów pojawienia się u nas syndromu poniedziałku może być mnóstwo. Czy można to zmienić? Z całą pewnością warto spróbować.
Jak sobie radzić z syndromem poniedziałku?
Aby pokonać syndrom poniedziałku, konieczna jest przede wszystkim rzetelna analiza problemu i jego przyczyn. Następnie możemy przystąpić do planu naprawczego, który świetnie ilustruje poniższy film:
Istotna jest nie tylko zmiana swojego dotychczasowego nastawienia, lecz także wyznaczenie czasu na odpoczynek i regenerację organizmu. Z punktu widzenia specjalistów pracownicy powinni nauczyć się odpoczywać w weekend. Dobrym rozwiązaniem może być zaplanowanie odpowiednio wcześniej piątkowego popołudnia, soboty i niedzieli. Spotkania ze znajomymi, wyjście na siłownię, do kina, teatru czy na rodzinne zakupy – wszystko to powinno sprawić, że w efekcie pracownik przestanie myśleć o pracy i skoncentruje się na wykonywanych czynnościach, w tym wypoczywaniu. Trzeba pamiętać, że samo oderwanie się myślami od miejsca pracy jest już niezwykle pomocne. Z naładowanymi bateriami znacznie łatwiej wraca się do codziennych obowiązków.
Zmiana pracy
Gdy syndrom poniedziałku jest niepokojący – pojawiły się wyżej wymienione problemy ze snem czy koncentracją, może być konieczne rozważenie zmiany miejsca zatrudnienia.
Złe relacje ze współpracownikami lub szefem – jeżeli nie zostaną naprawione – będą się pogarszać. Bez wątpienia rozwiązanie umowy o pracę i znalezienie nowej posady powinny pomóc w odcięciu się od źródła negatywnej energii.
Warto jednak z takiej lekcji wyciągnąć wnioski, zastanowić się, co spowodowało, że sytuacja stała się aż tak niebezpieczna. Dzięki temu, w przyszłości, będzie można uniknąć podobnych problemów. Jeśli się uda, poniedziałki kojarzyć zaczną się znacznie lepiej.