Bydgoski Zespół Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych opinie

YODA 64 “YODA”

TO SĄ OPINIE OD WYCHOWANKÓW Z XXI WIEKU. JA BYŁEM W TEJ PLACÓWCE W ROKU 1978 LUB 1979. BYŁO FAJNIE WYCHOWAWCY ŚWIETNI. WYJAZDY DO OŚRODKA WYPOCZYNKOWEGO WĄSOSZ LUB COŚ TAKIEGO. OBÓZ W GÓRACH ŚWIĘTOKRZYSKICH KONKRETNIE W SCHRONISKU W ŚWIĘTEJ KATARZYNIE. ŁYSA GÓRA 612 M .N P M. JEST TAM KLASZTOR PRZYNAJMNIEJ BYŁ NIE PAMIĘTAM JAKI ZAKON TAM MIEŚCIŁ SIĘ. MUZEUM AZJI I PACYFIKU W TYM KLASZTORZE BYŁ PEWNO JEST JESZCZE GRÓB RODZINNY OLEŚNICKICH MOGĘ SIĘ MYLIĆ TO BYŁO DAWNO PONAD 40 LAT TEMU. ALE PAMIĘTAM ŻE ZWŁOKI BYŁY ZABALSAMOWANE. TO MUZEUM ORAZ KLASZTOR SĄ NA ŚW. KRZYŻU W KAŻDYM RAZIE NA ŁYSEJ GÓRZE. U PODNÓŻA ŁYSEJ GÓRY POWIEM BYĆ PIELGRZYM Z KAMIENIA LEGENDA MÓWI ŻE CO ROK POSUWA SIĘ O ZIARNO MAKU JEŚLI DOJDZIE NA SZCZYT GÓRY BĘDZIE KONIEC ŚWIATA. TO BYŁY CUDOWNE LATA. ŻADNYCH KAR NIE BYŁO PRZYNAJMNIEJ NIE PAMIĘTAM PAMIĘTAM BOISKO DO PIŁKI NOŻNEJ ZARAZ POD OKNAMI DOMU TRZEBA BYŁO UWAŻAĆ ŻEBY NIE TRAFIĆ W KTÓREŚ OKNO PIŁKĄ. ŻADNEJ KARY BY NIE BYŁO JAK JUŻ PISAŁEM NIE PAMIĘTAM ŻADNYCH KAR ŻADNYCH. TO BYŁO POGOTOWIE OPIEKÓNCZE TO COŚ TAKIEGO GDZIE MOŻNA BYŁO WYSŁAĆ WYCHOWANKA DO DOMU DZIECKA. ŻAL BYŁO SIĘ ROSTAWAC Z TĄ PLACÓWKĄ JA TROCHĘ NAROZRABIAŁEM MIANOWICIE PANI DYREKTOR POD PROWADZIŁEM 100 ZŁ NA OBOZIE. PÓŹNIEJ JUŻ NIKT NIE PAMIĘTAŁ O TYM INCYDENCIE OGÓLNIE BYŁEM WZOROWYM WYCHOWANKIEM NAZWISK WYCHOWAWCÓW NIE PAMIĘTAM PAMIĘTAM JEDNAK I WYGLĄD JAK WYGLĄDALI. PO 7 MIESIĄCACH TRZEBA BYŁO SIĘ ROSTAC BYŁ PŁACZ😭 JAK SIĘ KTOŚ PRZYWIĄZAŁ DO TEJ PLACÓWKI BYŁO PRZYKRO OPUSZCZAĆ TO MIEJSCE. Z BYDGOSZCZY TRAFIŁEM DO DOMU DZIECKA W TUCHOLI SZYBKO SIĘ ZAPRZYJAŹNIŁEM ZE WSZYSTKIMI. BYŁ TO JEDEN BUDYNEK ZOSTAŁ PÓŹNIEJ ROZBUDOWANY I W KOŃCU ZAMKNIĘTY. PAMIĘTAM P. URSZULĘ. P. HENIA P. ZBYSZKA I JEGO ŻONĘ P. WSIESŁAWĘ CHYBA. TAM BYŁY DWA MAŁŻEŃSTWA KTÓRE BYŁY WYCHOWAWCAMI WSPANIALI LUDZIE. KARY JAKIEŚ TAM BYŁY CIELESNYCH NIE BYŁO. TAKIE TAM JEŚLI KTOŚ COŚ PRZESKROBAŁ BIEGAŁ WOKÓŁ MASZTU NA KTÓRYM BYŁA FLAGA POLSKA. JA TEŻ ROBIŁEM KÓŁECZKA WOKÓŁ MASZTU POBUDKA BYŁA TO KTOŚ ZASPAŁ NIERAZ TRAFIŁO NA MNIE. WYKONAWCĄ TYCH KAR BYŁ ZA ZWYCZAJ WSPANIAŁY CZŁOWIEK WYCHOWAWCA P. HENRYK PAWŁOWSKI. MÓWIŁ POBIEGAJ SOBIE TRZY CZTERY RAZY WOKÓŁ MASZTU I DO POKOJU JEŚLI KTOŚ ZASPAŁ BIEGAŁ W PIŻAMIE LATO CZY ZIMA. KIEDY PADAŁ DESZCZ LUB ŚNIEG NIKT NIE BIEGAŁ W OBAWIE O ZDROWIE. JAKIEŚ SZEŚĆ SIEDEM LAT TEMU DOWIEDZIAŁEM SIĘ ŻE PAN HENRYK PAWŁOWSKI ZMARŁ. ALE KIEDY NIE WIEM TYLKO PRZECZYTAŁEM WPIS W INTERNECIE WSPANIAŁY CZŁOWIEK SZKODA BYŁO JEGO SZKODA WSZYSTKICH WYCHOWAWCÓW MAM NADZIEJĘ ŻE JESZCZE KTOŚ ŻYJE Z NICH ORAZ PERSONELU. TAK WIĘC PODOPIECZNI POGOTOWIA W BYDGOSZCZY RÓBCIE CO DO WAS NALEŻY A BĘDZIE DOBRZE NA PEWNO NIKT Z WYCHOWAWCÓW NIE CHCE ŹLE DLA WAS. TROCHĘ WYSIŁKU W NAUCE NIGDY NIKOMU ŹLE NIE WYSZŁO. NO JEŚLI CHODZI O TELEFONY I INNE RZECZY TO SPRAWA JEST TYLKO JEDNA NIE KORZYSTAĆ Z NICH KIEDY WYMAGA TO SYTUACJA. NIE WIEM CZY SZKOŁĘ MACIE WE WNĘTRZU BUDYNKU CZY TRZEBA CHODZIĆ POZA PLACÓWKĘ. KIEDY JA TAM BYŁEM LEKCJE BYŁY W BUDYNKU DO KTÓREJŚ KLASY MOŻNA BYŁO UCZYĆ SIĘ NA MIEJSCU. PAMIĘTAJCIE ŻE NIKT NIE CHCE DLA WAS ŹLE POZDRAWIAM Z KRUSZWICY.

Dodano: 8 miesięcy temu

Wojciech Mozuch

Wielokrotnie przekazywałam różne rzeczy i zawsze chętnie i z uśmiechem przyjmują. Aż chce się Pomagać:-)

Dodano: 5 lat temu