HOTEL GDAŃSK BROVARNIA sp. z o.o. opinie

Dawid Szendera

Jeżeli macie ochotę na pszeniczne piwko prosto z Niemiec, to nie ma lepszego lokalu w Gdańsku niż ten niezwykły przybytek. Już od samego wejścia, czuć, że to miejsce przeniesie nas prosto do serca Bawarii. Wnętrze pełne jest drewnianych ław i stołów, ozdobionych w tradycyjne wzory, które natychmiast przypominają mi o małych, bawarskich wioskach, gdzie czas płynie wolniej, a życie jest pełne prostych radości. Ale to, co naprawdę sprawia, że klimat tego miejsca jest niepowtarzalny, to przemiła obsługa. Kelnerzy i kelnerki w tradycyjnych bawarskich strojach – panowie w lederhosen, a panie w pięknych dirndl – sprawiają, że goście czują się jak na prawdziwym Oktoberfest. Ich uśmiechy i zaangażowanie w obsługę sprawiają, że każdy łyk pszenicznego piwa smakuje jeszcze lepiej. Piwko, które tu serwują, jest po prostu wyborne. Świeże, orzeźwiające, z delikatnymi nutami cytrusów i bananów, a przy tym odpowiednio mętne, jak przystało na prawdziwe niemieckie weizen. Każdy łyk przenosi mnie myślami na malownicze szlaki bawarskich Alp, gdzie po długim dniu wędrówek można zasiąść w przytulnej gospodzie i delektować się smakiem prawdziwego piwa. Podsumowując, jeżeli szukacie kawałka Niemiec w sercu Gdańska, to to miejsce jest absolutnym strzałem w dziesiątkę. Z całego serca polecam wizytę, aby na własnej skórze doświadczyć tego, co najlepsze w bawarskiej kulturze piwnej. Na zdrowie!

Dodano: 3 miesiące temu

Mirek Jasinski

Kiedyś było to moje ulubione miejsce na piwo i na niemiecką przekąskę. Świetna lokalizacja, dobre piwo… zostały wspomnienia. Piwo nadal jest dobre, ale mam wrażenie, że nie nadąża za konkurencją. Obsługa też bardziej skupiona na sobie niż na kliencie - niestety brak profesjonalizmu. Szkolenie młodego kelnera przy klientach woła o pomstę do nieba. Ceny prawie jak u Basi Ritz obok, ale potrawy nie dorównują jakością. Schabowy suchy jak siano, tatar bez polotu. Szkoda, bo kiedyś była to super miejscówka.

Dodano: 3 miesiące temu

Jan Zmysłowski

Będąc zadowolony z wizyty kilka lat temu, udałem się z moją dziewczyną do Brovarni. Piwo było przeciętne, a obsługa wysoce niezadowalająca. Stoły obok nas były nieposprzątane, a byliśmy jednymi z nielicznych gości siedzących na zewnątrz. Ponadto kelnerka zapomniała przekazać kuchni pełne zamówienie, w efekcie czego dostaliśmy dania w innej porze.

Dodano: 2 miesiące temu

Maja Biniek

Zaciekawieni dobrym imieniem marki udaliśmy się do Brovarni. Jednak nasza wizyta nie była taka jak się spodziewaliśmy. Piwo mimo, że smaczne nie było wyjątkowe. Precel piwny z serem okazał się rozczarowaniem. Był to zwykły podgrzany w mikrofalówce precel z serem. Na domiar złego kelnerka najpierw przyniosła jednego precla zamiast dwóch i powiedziała nam, że drugi będzie za 3-4 minuty. Czekaliśmy na niego 15….

Dodano: 2 miesiące temu

Kamil Kapitkowski

Lokal poezja. Nigdy nie byłem fanem piwa, lecz tutaj barman Piotr namówił mnie na browarka i nie żałuję! Zna się na rzeczy! Chyba trochę się przekonałem ;) Próbowałem kilku rodzai i jest sztos. Do tego goloneczka palce lizać, a też raczej rzadko wybieram to danie gdziekolwiek jestem! Na pewno wrócę! Jedzonko 10/10 a obsługa 11/10!

Dodano: 2 tygodnie temu