Jestem właścicielem tej firmy, chcę zarządzać swoimi danymi
Edycja danych i prowadzenie profilu jest darmowe.
Podaj swoje dane, opiekun skontaktuje się z Tobą.
Czy to Twoja firma?
Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w Poznaniu opinie
Czy to Twoja firma?
W naszej ofercie znajdują się poradnie ginekologiczno-położnicze, specjalistyczne oddziały szpitalne, a także nowoczesne laboratoria i pracownie diagnostyczne. Nasze metody leczenia charakteryzują się wykorzystaniem najnowocześniejszych, małoinwazyjnych technik operacyjnych. Współpracujemy z Narodowym Funduszem Zdrowia, co zapewnia stabilność finansową i dostępność usług dla szerokiego grona pacjentek. Szpital jest również miejscem kształcenia przyszłych specjalistów w dziedzinie medycyny oraz centrum propagującym oświatę zdrowotną.
Jako jednostka referencyjna o najwyższym stopniu specjalizacji, jesteśmy zobowiązani do ciągłego podnoszenia jakości naszych usług, co jest potwierdzone zaufaniem pacjentek i ich rodzin. Nasze zaangażowanie w wysokie standardy medyczne oraz dbałość o zdrowie kobiet sprawiają, że jesteśmy wiodącą placówką w tej dziedzinie medycyny.
Zapewniamy kompleksową opiekę, od profilaktyki przez diagnostykę, leczenie, aż po edukację zdrowotną, co czyni nas nie tylko miejscem leczenia, ale także centrum wsparcia dla kobiet na każdym etapie ich życia.
Zgłoś naruszenie
Zgłoszenie treści naruszających zasady i spamu na Aplikuj.pl
Dane tylko do wglądu redakcji.
Opinie pracowników o firmie Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w Poznaniu (0)
Tylko wiarygodne opinie. Zależy nam na Twoim zaufaniu, dlatego nie pozwalamy pracodawcom modyfikować opinii.
Zasady dodawania opinii
Podziel się swoją pomocną opinią o potencjalnym pracodawcy, taką, jaką sam chciałbyś przeczytać. Daj innym szansę na poznanie Twoich doświadczeń i przemyśleń.
NIE opublikujemy Twojej wypowiedzi gdy:
- będzie łamać polskie prawo
- będzie niezgodna z regulaminem publikacji treści w serwisie Aplikuj.pl
- będzie niemerytoryczna
- będzie zawierała wulgaryzmy, dyskryminujące uwagi, obraźliwe komentarze, dane osobowe lub poufne dane, reklamy itp.
Dane osobowe tylko do wglądu redakcji lub w przypadku roszczeń sądowych.
Pod opinią / pytaniem pojawi się Twój nick.
Ktoś musi być pierwszy
Jesteś lub byłeś pracownikiem Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w Poznaniu? Podziel się swoją opinią i doświadczeniami z innymi.
Opinie o firmie Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w P... (4)
3.5
Na podstawie 652 oceny z Google.
Tatyana Goryainova
Urodziłam 14.06.2024 w porodówki GPSK córeczka Ewę. Pragnę wyrazić głęboką wdzięczność całemu personelowi szpitala na wszystkich oddziałach. Wszędzie otaczały mnie życzliwe i pomocne osoby, pomagały i odpowiadały na pytania, a było ich całkiem sporo). Szczególnie pomogły konsultantki laktacyjne ( miłe kobiety z kręconymi włosami). Ale szczególną wdzięczność chce wyrazić mojej położnej! Niestety nie pamiętam jej imienia. Mam nadzieję, że ta recenzja do niej dotrze! Przyjemna młoda kobieta o blond włosach, która często powtarzała słowo „pięknie”) Narodziny trwały od 10.00 do 18.44 w sale porodowej 5. Lepszej położnej chyba nie można było mieć!) Otrzymałam od niej tyle wsparcia i opieki! Jeszcze raz OGROMNE podziękowania ode mnie i mojej córki Ewy. A szczególnie za zdjęcia, które położna zrobiła zaraz po przyłożeniu dziecka do mojej piersi! To pamiątka na całe życie! Dziękuję też lekarzowi, która mnie uszyła i zrobił a to bardzo dobrze (powiedziała położna, która zdejmowała szwy). Urodziłam wieczorem i przegapiłam kolacje, ale na moją prośbę przynieśli mi jedzenie i nie pozwolili mi głodować aż do rana) A tak przy okazji, moja sala porodowa była po prostu super! Przyćmione światło latarni, spokojna muzyka, aromaterapia i projektor gwiaździstego nieba – wszystko to stworzyło idealną atmosferę do porodu. Dziękuje GPSK za takie porody!
Dodano: 3 miesiące temu
Aleksandra Rz
Do szpitala GPSK w Poznaniu zgłosiłam się z powodu pęknięcia worka owodniowego w 39 tyg. ciąży. Na izbie przyjęć dokładnie mnie zbadano, traktowano z szacunkiem, po czym przyjęto na oddział perinatologii, gdzie byłam zadowolona z opieki i odbytych tam badań. Wdrożono antybiotykoterapię (dodatni GBS). Po dwóch dniach rozpoczął się poród, przewieziono mnie na blok porodowy, rodziłam w pięknej jednoosobowej sali nr 2a, towarzyszył mi mąż. Z poprzedniej sali szpitalnej nie zabrałam wszystkich rzeczy, a jedynie niezbędne, zapodział mi się gdzieś mój plan porodu. Mimo jego braku wszystko odbyło się w porządku, wszystko mi tłumaczono, pytano o zgodę, proces toczył się naturalnie, tak jak chciałam. Sala była doskonale wyposażona, przytulna, dla taty dziecka był wygodny fotel. Dla mnie najbardziej pomocne na sali było przygaszone światło, duża piłka, swobodny dostęp do łazienki z prysznicem, ładne kolory na sali, czystość, wygodne łóżko porodowe. Podano mi lekki posiłek, na moją prośbę paracetamol oraz gaz rozweselający. Wszystkie badania wykonano z szacunkiem i wyczuciem. Przez cały poród towarzyszyła mi bardzo pomocna, miła studentka położnictwa, cyklicznie 2 położne, był obchód lekarza z udziałem studentów (rozmowa, brak badania ginekologicznego w ich obecności), w kluczowym momencie obecna była pani doktor, 2 położne, studentka położnictwa. Czułam się zaopiekowana i wspierana. Chociaż chciałam uniknąć nacięcia krocza, okazało się ono konieczne, co dokładnie mi wytłumaczono po kilku próbach parcia bez nacięcia. Na nacięcie wyraziłam zgodę i jestem za nie wdzięczna (po nacięciu udało się sprawnie sfinalizować poród, wykonano niewielkie, ładnie zszyto). Na sali porodowej byłam długo, od 3 w nocy z małym rozwarciem po poród dopiero o 14:20 + czas po porodzie. Poród to trudne doświadczenie, ale w tym szpitalu pomyślnie "przeprowadzono mnie na drugi brzeg". Moment urodzenia córki był wspaniały! Zapanowało wzruszenie, gratulowano, dziecko i ja jesteśmy zdrowe. Tacie i mi wykonano kilka pamiątkowych zdjęć. Tata kangurował niemowlę, był też kontakt skóra do skóry na mnie. Wytłumaczono mi jak postępować na sali poporodowej, że mogę przyjmować leki przeciwbólowe, poprosić o pomoc w skorzystaniu z łazienki, pomoc z dzieckiem itd. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy przyczynili się do mojego pozytywnego doświadczenia porodu. Na sali poporodowej opieka również była w porządku 😊, nakłaniano, aby samemu zgłaszać się do dyżurki położnych (początkowo kilka razy wzywałam położną dzwonkiem), dobre jedzenie, czysto, schludnie. Ogólnie jestem zadowolona. Łącznie przebywałam w tym szpitalu 5 dni. W czasie ciąży nie korzystałam z usług lekarzy czy położnych pracujących w tej placówce, opiekę w ciąży miałam w innej placówce oraz w szkole rodzenia. Z GPSK, dokąd zgłosiłam się na poród, jestem bardzo zadowolona.
Dodano: tydzień temu
Bartek Tomczak
Bardzo dziękuję całemu Personelowi Szpitala za pomoc, empatię, bardzo dobrą opiekę nad żoną i Mateuszkiem oraz serce jakie każdy Pracownik włożył w swoją pracę. W związku z wywiązaniem się u mojej żony cukrzycy ciążowej - jej ciąża została prowadzona przez Szpital "na Polnej". Początkowo była pacjentką Pododziału Rozrodczości i Medycyny Perinatalnej 2. Mimo pojawiających się nieprzychylnych opini i zniechęcania przez niektóre kobiety - uzyskaliśmy pomoc i opiekę. Tak więc należałoby się zastanowić kto rozsiewa złe opinie i jak te osoby się zachowują wobec innych - wymagają pełnego szacunku wobec swojej osoby, a tak naprawdę nie umieją uszanować drugiego człowieka i jego pracę. Później takie osoby wylewają stek złych opini na Szpital. Piszę to m.in. na przykładach, które miałem mimo swojej woli "okazję" zaobserwować - odwiedzając żonę. Następnie żona została przyjęta na Blok Porodowy, a bezpośrednio z niego na Poddodział Intesywnej Opieki Medycznej. Następnie była na Pododdziale Poporodowym 1 (P2). Co do mojego Synka - Mateuszka - "zwiedził" od Pododziału Porodowego - Noworodkowego, przez Oddział Neonatologii (ze względu na obserwację pod kątem nerek) po Pododdział Poporodowy 1(P2) - Noworodkowy NP2. Zależało mi wymienić każdy Oddział z którym mieliśmy okazję "współpracować" ze względu na to, że chcę jeszcze raz PODZIĘKOWAĆ Wszystkim tam pracującym za kawał DOBREJ PRACY, którą Państwo wykonujecie i to zarówno Indywidualnie, jak i Zespołowo. Podczas pobytów żony w Szpitalu oraz przy porodzie i zaraz po nim, a także podczas pobytu mojego Synka na Neonatologii - uzyskaliśmy ogromne wsparcie i cenne wskazówki. Bardzo dziękuję za każde dobre słowo i radę - usłyszane, czy to od Położnych, Pielęgniarek, czy Zepołu Lekarskiego. Nadmienię, że miałem okazję uczestniczyć w Przeszkoleniu w pierwszej pomocy dla dziecka, organizowanym przez Oddział Neonatologii. Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKI dla CAŁEGO PERSONELU. ROBICIE PAŃSTWO DOBRĄ ROBOTĘ 🤜🤛 Dla Każdego - kto zastanawia się nad porodem "na Polnej" - z czystym sumieniem i z całego serca - mogę polecić z Nimi współpracę. :-) Pozdrawiam Bartosz Tomczak
Dodano: 3 tygodnie temu
Janusz Szajtauer
Żona, za sprawą krzywdzącego stereotypu „fabryki dzieci” niechętnie odnosiła się do rodzenia na Polnej. Do wyboru szpitala niejako zmusiły nas okoliczności i fakt, że mają doskonałą opiekę neonatologiczną. Po całym procesie porodu muszę stwierdzić, że tak jest to duży kompleks szpitalny lecz z fabryki nie ma nic. Personel jest bardzo pomocny, od początku wiedzieliśmy co, w jakiej kolejności i gdzie nas czeka. Dla mnie osobiście absolutnym hitem była położna. Młoda ale mega energiczna i kompetentna osoba (Pani Basia M.)potrafiła zmienić negatywne nastawienie żony o 180 stopni. Mogę z czystym sumieniem polecić tą placówkę, na mnie zrobiła olbrzymie wrażenie i jestem im cholernie wdzięczny za całą ciężką pracę i serce włożone w to co robią. Pozdrawiam serdecznie
Dodano: miesiąc temu
Podane treści są cytatem z Profilu Firmy w Google. Wybraliśmy ostatnie opinie, które nie mają skrajnych
negatywnych ocen.
Jeżeli chcesz zobaczyć wszystkie opinie to kliknij tutaj.
Data aktualizacji: 29.10.2024