Opinie pracowników o firmie ARWET RAFAŁ KORTA I WSPÓLNICY sp.j. (0)

Tylko wiarygodne opinie. Zależy nam na Twoim zaufaniu, dlatego nie pozwalamy pracodawcom modyfikować opinii.

Opinia musi mieć minimum znaków
Przekroczono dozwoloną długość tekstu
Przekroczono dozwoloną długość tekstu
Przekroczono dozwoloną długość tekstu
Ocena pracodawcy * (oceń wszystkie pozycje)
Atmosfera pracy
Komunikacja i organizacja pracy
Możliwość rozwoju
Wynagrodzenie
Pytanie musi mieć minimum znaków
Przekroczono dozwoloną długość tekstu
Twój status *
*
Tylko litery i cyfry, minimalnie znaki
Wszystkie pola oznaczone * są wymagane

Zasady dodawania opinii

Podziel się swoją pomocną opinią o potencjalnym pracodawcy, taką, jaką sam chciałbyś przeczytać. Daj innym szansę na poznanie Twoich doświadczeń i przemyśleń.

NIE opublikujemy Twojej wypowiedzi gdy:

  • będzie łamać polskie prawo
  • będzie niezgodna z regulaminem publikacji treści w serwisie Aplikuj.pl
  • będzie niemerytoryczna
  • będzie zawierała wulgaryzmy, dyskryminujące uwagi, obraźliwe komentarze, dane osobowe lub poufne dane, reklamy itp.

Dane osobowe tylko do wglądu redakcji lub w przypadku roszczeń sądowych.
Pod opinią / pytaniem pojawi się Twój nick.

Ktoś musi być pierwszy

Jesteś lub byłeś pracownikiem ARWET RAFAŁ KORTA I WSPÓLNICY sp.j.? Podziel się swoją opinią i doświadczeniami z innymi.

Opinie o firmie ARWET RAFAŁ KORTA I WSPÓLNICY sp.j. (4)

4.6

Na podstawie 460 ocen z Google.

Małgorzata Pokrywka

Małgorzata Pokrywka

Trafiliśmy do Przychodni ARWET z naszym psem rasy berneński pies pasterski w pierwszych dniach kwietnia 2024 roku w stanie zagrażającym jego życiu, będącego dotychczas pod „stałym nadzorem medycznym” w Centrum Zdrowia Małych Zwierząt w Tarnowie przy ulicy Mościckiego 27. Problemy zdrowotne pojawiły się w styczniu br. Jego lekarzem prowadzącym została Pani Karolina Giszczak. Seria badań, konsultacja kardiologiczna w trybie cito, trafna diagnoza i leki spowodowały, że stan Borysa uległ ogromnej poprawie, chociaż diagnoza była dla nas bardzo bolesna – podejrzenie nowotworu. Pani Karolina opracowała plan dalszego leczenia tj. w pierwszej kolejności zabieg usunięcia worka osierdziowego, przekazanie materiału do badania histopatologicznego i poszukiwanie kliniki w Polsce, która podejmie się leczenia onkologicznego, co zostało zrealizowane. Byliśmy pełni optymizmu. Borys jechał na zabieg szczęśliwy, na pożegnanie merdał ogonem i uśmiechał się dając znak, że wróci. Po zabiegu Borys obudził się, niestety po kilku godzinach wystąpiły komplikacje i pomimo natychmiast przeprowadzonej akcji reanimacyjnej Borys odszedł od nas na zawsze. Cały proces leczenia trwał około 2 miesięcy. Dla nas nadszedł bolesny czas, pustka i tęsknota, gdyż był członkiem rodziny, trudno znaleźć słowa obrazujące jak był ważny dla nas. Pozostawił jednak po sobie piękne wspomnienia, które będziemy pielęgnować. Pani Karolinko wykazała się Pani ogromnym zaangażowaniem, wiedzą oraz empatią, za co serdecznie dziękujemy. Gdyby nie Pani determinacja Borys odszedłby być może wcześniej, być może później, ale w ogromnym bólu i cierpieniu. Jest Pani młodą osobą, ale jesteśmy przekonani, że przy takiej postawie uratuje Pani życie i wyleczy wiele czworonogów, dając radość ich opiekunom, czego Pani życzymy. Dziękujemy również zespołowi, który był świadkiem naszego ostatniego pożegnania z Borysem za takt i serdeczność wobec nas. Dlatego też polecamy innym ARWET, gdyż zespół tam pracujący jest nie tylko oddany swojej pracy, ale też kocha zwierzęta. Gdyby Borys żył stały nadzór medyczny powierzylibyśmy tej przychodni i tą decyzję podjęliśmy już wcześniej. Z poważaniem Małgorzata i Jakub Pokrywka

Dodano: 5 miesięcy temu

Martyna Basta

Martyna Basta

Lekarze w Arwecie to oddani zwierzętom ludzie, a dr Karolina na każdej wizycie traktowała nas w pełni empatycznie, rzeczowo wyjaśniając co dzieje się z naszym psem, za co jesteśmy jej bardzo wdzięczni. Jednak nasze ogólne doświadczenie ostatnich dwóch miesięcy walki o naszego Parysa, są dosyć ambiwalentne. Parys trafił do kliniki na operację z powodu przemieszczenia trzeszczki w tylnej, lewej łapce. Ta wizyta była początkiem lawiny złych diagnoz, takich jak syndrom Cushinga, nadciśnienie, przerost nadnercza czy guzek na karku (zakwalifikowany do późniejszej operacji). Pomimo swoich 14 lat, z tygodnia na tydzień Parys dostawał coraz więcej leków - po miesiącu było ich aż 7. Zamiast poprawy obserwowaliśmy, jak nasz pies coraz bardziej gaśnie. Kiedy łapka zaczęła się zarastać, a my wierzyć, że być może organizm Parysa powoli przyzwyczaja się do leków i wszystko idzie w dobrym kierunku, zaczęła się padaczka (której wcześniej nigdy nie było). Od razu pomyśleliśmy, że to skutek uboczny leków, jednak lekarze w Arwecie utrzymywali, że to niemożliwe. Dopiero gdy ataki stały się częstsze i silniejsze, powiedziano nam, że być może to efekt uboczny Vetorylu (leku na Cushinga) i zaproponowano spotkanie z neurologiem. Tego samego dnia Parys przeszedł operację guzka na karku, jednak po zabiegu kompletnie się rozłożył. Po powrocie do domu zaczął chować się po kątach, tak jakby dosłownie szukał miejsca, by odejść. W nocy bardzo cierpiał - trzykrotnie przechodził padaczkę powracającą pomimo aplikowanej wlewki doodbytniczej z benzodazepiną, którą dostaliśmy od Arwetu. Po trzecim takim ataku i w kompletnie opłakanym stanie, zawieźliśmy Parysa do lecznicy, z ogromnym bólem decydując się na eutanazję. Zostaliśmy poinformowani, że ogólne rokowania są kiepskie, i jeszcze raz zaproponowano nam spotkanie z neurologiem. Wiedzieliśmy jednak, że Parys nie może już dłużej cierpieć. Nie wiemy i nie dowiemy się już, czy padaczka była wynikiem przyjmowanych leków, czy być może dziwnym zbiegiem okoliczności. Mamy wrażenie, że ze strony lekarzy w Arwecie zabrakło umiaru, mając na uwadze podeszły wiek pieska. Zadaniem tego postu absolutnie nie jest kierowanie jakichkolwiek oskarżeń, a jedynie wyrażenie głębokiej dezorientacji, którą czujemy w związku z wyboistym i nieudanym leczeniem Parysa. (3 pierwsze zdjęcia zostały wykonane w przeciągu ostatnich 2 miesięcy, ostatnie natomiast pół roku temu)

Dodano: 7 miesięcy temu

Karolina Janiczak

Karolina Janiczak

Bardzo serdecznie polecam dr Korte. Mój pies na rezonansie magnetycznym kręgosłupa dostał diagnozę, że jest zaledwie 40% szans na powodzenie operacji (miała ucisk na rdzeniu kręgowym) i postawienie mojego psa na 4 łapki. Po operacji przez Pana dr Rafała Korte i rehabilitacji Lusia znów może chodzić i ma się dobrze. Bardzo serdecznie dziękujemy, robicie Państwo świetną robotę, jesteśmy ogromnie wdzięczni

Dodano: 8 miesięcy temu

Anna Podsiadlo

Anna Podsiadlo

Zdecydowanie polecamy tę lecznicę! ❤️ Cała załoga bardzo empatyczna, skrupulatnie i z wielkim zaangażowaniem podchodzą do czworonożnych pacjentów 🦮🐶. Dzielą się swoim doświadczeniem i wiedzą w trakcie licznych badań, wyjaśniają wątpliwe kwestie i tłumaczą w razie takiej konieczności. Pani Gabrysia, Pani Patrycja i Pan Rafał świetnie zaopiekowali się naszym pupilem, a Brego czuł się bardzo bezpiecznie. Ps. Brego pozdrawia!

Dodano: 10 miesięcy temu

Podane treści są cytatem z Profilu Firmy w Google. Wybraliśmy ostatnie opinie, które nie mają skrajnych negatywnych ocen.
Jeżeli chcesz zobaczyć wszystkie opinie to kliknij tutaj.
Data aktualizacji: 10.11.2024

Dane firmowe i kontaktowe ARWET RAFAŁ KORTA I WSPÓLNICY sp.j.

Pełna nazwa
ARWET RAFAŁ KORTA I WSPÓLNICY SPÓŁKA JAWNA
Adres rejestrowy
Sienkiewicza 25 32-020 Wieliczka
NIP
6831994093
REGON
120472000
KRS
0000474508
Forma prawna
spółka jawna
Wpis do Rejestru Przedsiębiorców
27.08.2013
Status indywidualnej działalności gospodarczej
AKTYWNA
Źródło danych: GUS, CEIDG, KRS
Data aktualizacji: 24.09.2024