Spis treści
Szczególnie w przypadku mieszkańców terenów nadgranicznych. Wielu Polaków decyduje się dojeżdżać do zakładów na Słowacji. Słowacki rynek pracy jest atrakcyjny nie tylko ze względu na zarobki. W przypadku pracy na Słowacji nawet osoby nieznające języków mogą się stosunkowo łatwo komunikować. Bezpośrednie sąsiedztwo sprawia zaś, że wyjazdy nie są uciążliwe.
Zalety słowackiego rynku pracy
Rozwój gospodarczy na Słowacji sprawia, że ciągle rośnie zapotrzebowanie na pracowników. Szczególnie poszukiwani są ludzie do pracy na stanowiskach niższego szczebla. Przy tym wynagrodzenia w euro sprawiają, że Polakom opłaca się pracować dla słowackich firm. Rząd Słowacji podnosi też regularnie stawki minimalne, co się odbija na wzroście płac.
Słowackie przedsiębiorstwa coraz częściej cierpią na braki kadrowe, co pozwala na stosunkowo łatwe znalezienie interesującej posady. Brak pracowników nie jest wynikiem złych warunków czy niskich zarobków. Wręcz przeciwnie te są całkiem atrakcyjne. Według ostatnich badań średni zarobek na Słowacji wynosi około 966-1400 euro. W takim razie, dlaczego słowackie firmy mają problem z pracownikami? Głównie chodzi o niskie bezrobocie oraz fakt, że wiele przedsiębiorstw dynamicznie się rozwija, a działają w niewielkich miejscowościach. To oznacza, że muszą się posiłkować pracownikami przyjezdnymi. Na pracę na Słowacji mogą liczyć nie tylko pracownicy niższego szczebla. W kraju działa sporo firm IT oraz korporacji, w których zatrudnienie znajduje wielu Polaków.
Dla Polaków nie bez znaczenia jest dość zbliżony język. Nauczenie się języka słowackiego na podstawowym poziomie nie przysparza problemów. Co więcej, na terenach przygranicznych wielu Słowaków potrafi się posługiwać językiem polskim. Komunikacja staje się na tyle łatwa, że polscy pracownicy mogą się porozumiewać z szefostwem bez udziału pośredników.
Ile można zarobić na Słowacji?
Wiele osób za wyznacznik zarobków traktuje płacę minimalną. W przypadku Słowacji miesięczne wynagrodzenie minimalne zostało w 2019 roku podniesione przez rząd z poziomu 480 euro na 520 euro. W efekcie pracownicy na Słowacji w przeliczeniu zarabiali miesięcznie co najmniej 2 251 zł. To było wynagrodzenie niższe niż wówczas w Polsce. Obecnie w 2023 roku słowacka pensja minimalna wynosi 700 euro, czyli 3100 zł. To nadal mniej niż u nas. Ten stan rzeczy nie zmniejsza jednak atrakcyjności pracy na Słowacji. Dlaczego? Rozwijające się zakłady produkcyjne i przedsiębiorstwa mają problem z pracownikami. W efekcie bardzo często oferują dużo wyższe stawki, aby ściągnąć do siebie pracowników.
- Tygodniowy czas pracy na Słowacji wynosi 40 godzin w przypadku pracy jednozmianowej.
- Dla systemu dwuzmianowego czas pracy wyniesie 38 godzin i 45 minut.
- W systemie trzyzmianowym czas spada do 37 godzin i 30 minut.
- Przewidziano także czas pracy na stanowiskach mających kontakt z substancjami rakotwórczymi i wynosi on 33 godziny i 30 minut.
- Wraz z nadgodzinami tygodniowo nie można przekroczyć 48 godzin.
Najnowsze badania wykazują, że średnia zarobków na Słowacji wynosi od 966 do 1400 euro. Na największe zarobki mogą liczyć pracownicy w regionie bratysławskim. Najmniejszymi pensjami cechuje się region preszowski. Niewykwalifikowani pracownicy produkcyjni mogą znaleźć oferty pracy za 956 euro miesięcznie po doliczeniu wszystkich dodatków. W przypadku specjalistów pokroju inżynierów produkcji wynagrodzenia sięgają nawet 3000-4000 euro. Na ostateczną wysokość pensji wpływają różnego rodzaju premie oraz dodatki. Przedsiębiorstwa słowackie także chętnie organizują dojazdy, zakwaterowanie czy wyżywienie.
Jakie są realne zarobki na Słowacji?
Wiemy jaką płacę minimalną przewidział słowacki rząd oraz jak się przedstawiają średnie zarobki u naszych południowych sąsiadów. Jednak sprawdźmy, na ile faktycznie może liczyć polski pracownik szukający zatrudnienia na Słowacji. Poniżej przedstawiamy miesięczne stawki proponowane dla niektórych stanowisk.
Monter foteli samochodowych - 940 euro brutto plus dodatki
Pracownik produkcji w fabryce samochodów - od 1200 euro brutto plus dodatki
Operator wózka widłowego - od 980 euro brutto plus dodatki
Stażysta działu finansowego firmy Dell - 1480 euro brutto
Operator tokarek CNC - 1200 euro brutto
Kelnerka - 1000 euro brutto
Kierownik logistyki - 2220 euro brutto
Konserwator maszyn produkcyjnych - 1730 euro brutto
Magazynier - 700-800 euro brutto
Młodszy programista - od 1600 euro
Menadżer usług IT - od 2000 euro
Jak widać, rozrzut zarobków jest dość spory, a to tylko kilka przykładów z licznych ofert, jakie można znaleźć w sieci. Obecnie dominują ogłoszenia z branży produkcyjnej oraz IT. W obu przypadkach można dobrze zarobić, bowiem zakłady produkcyjne oferują stawki sporo przekraczające wynagrodzenie minimalne. W przypadku branży IT niższe stanowiska oferują dobry zarobek, ale co ważne, większość firm inwestuje w rozwój pracownika i zapewnia awanse, co się wiąże z szybkim wzrostem wynagrodzeń.
Czy praca na Słowacji się opłaca?
Zarobki w niektórych branżach nie odbiegają od tych w Polsce. Jednak pogoń za pracownikami sprawiła, że już nawet pracując na niższym szczeblu, można osiągnąć wynagrodzenia znacznie atrakcyjniejsze niż u polskich pracodawców. Praca na Słowacji zdecydowanie opłaca się osobom z terenów przygranicznych, które dojeżdżają z Polski do pracy. Tym bardziej że wiele przedsiębiorstw organizuje darmowy transport.
W przypadku mieszkania na terenie Słowacji sytuacja wygląda różnie. Przede wszystkim koszta życia są zbliżone do Polskich, choć w przypadku części produktów spożywczych czy paliwa Słowacja wypada nieco drożej. Zdecydowanie życie na słowackiej ziemi będzie łatwiejsze dla bardziej wykwalifikowanych pracowników. Ponownie jednak spora część przedsiębiorstw produkcyjnych zapewnia darmowe zakwaterowanie oraz dopłaty do wyżywienia, co dla emigrantów zarobkowych tworzy bardzo dogodne warunki.
To może Cię również zainteresować