Spis treści
Konieczność spędzania codziennie kilku godzin w środkach komunikacji miejskiej nie jest przyjemną wizją. Szukając pracy, koniecznie należy zwracać uwagę na to, gdzie firma ma swoją siedzibę. Zbyt długi dojazd do pracy i z miejsca z firmy do domu może skutecznie zaburzać work-life balance i przekładać się na wyczerpanie pracownika, w efekcie czego będzie on pracował mniej wydajniej.
Przy omawianiu kwestii dojazdu nie może też zapomnieć o kwestii finansowej – korzystanie z wielu przewoźników, łączy się z koniecznością nabycia wielu biletów miesięcznych. To może powodować, że wypracowana pensja co miesiąc będzie uszczuplana o sporą kwotę. Powstaje więc pytanie, czy obniżona o koszty związane z nabyciem biletów, będzie w dalszym ciągu atrakcyjna dla pracownika.
Dojazd do pracy – a Tobie ile on zajmuje?
Aby dotrzeć do miejsca pracy, najczęściej korzystamy z różnych środków transportu. Do najpopularniejszych należy zaliczyć własne samochody lub środki komunikacji miejskiej. Korzystanie z tych drugich może być często uzależnione od miejsca zamieszkania i aktualnych połączeń. I choć najczęściej każdy zatrudniony jest w stanie znaleźć wygodne połączenie do swojego zakładu, trzeba pamiętać, że dojazd do pracy może zająć całkiem sporo czasu.
Oczywiście dużo zależy od predyspozycji samego zainteresowanego i jego oczekiwań, ale trzeba pamiętać, że zbyt duża ilość czasu spędzonego w drodze do pracy może przełożyć się na zmęczenie i obniżenie wydajności.
Zwrot kosztów dojazdu do pracy
Może być i tak, że pracownik dobrze znosi nawet dłuższe dojazdy do pracy i jest to dla niego nie tyle męczące czy obciążające fizycznie, ile uciążliwe pod kątem finansowym. Wprawdzie pracodawca nie ma prawnego obowiązku udzielać pracownikowi dodatków do dojazdu do pracy, jednak wsparcie w tym zakresie zapewnia Fundusz Pracy. To z niego można uzyskać dopłatę do dojazdów do pracy. Wypłaca ją rejonowy urząd pracy, jeśli spełniamy dwa warunki:
- zakład pracy znajduje się w innej miejscowości niż nasze miejsce zamieszkania
- otrzymujemy wynagrodzenie nie wyższe niż 2-krotna wysokość minimalnego wynagrodzenia ustawowego.
Ponadto każdy pracownik dojeżdżający z innej miejscowości w rocznym rozliczeniu podatkowym może uzyskać zwrot z tytułu wydatków z tym związanych. Według art. 22 ust.2 pkt 3 ustawy o PIT możemy więc odliczyć dojazdy do zakładu pracy za każdy miesiąc faktycznie ponoszonych kosztów.
Gdy dojazd do pracy jest męczący… lub niemożliwy
Zdarza się, że pracownik spędza długie godziny np. w pociągu i cierpi na tym zarówno jego życie osobiste, jak i zawodowe. Czy jest dobre rozwiązanie takiej sytuacji? Owszem, warto pamiętać o telepracy i porozmawiać ze swoim szefem o możliwości wykonywania swoich obowiązków zawodowych w miejscu zamieszkania. Choć taka forma wypełniania obowiązków zawodowych nie zawsze musi się sprawdzać, w praktyce warto spróbować, by wyeliminować kłopotliwy dojazd.
Co natomiast zrobić, gdy nie masz jak dojeżdżać do pracy? To się zdarza. Jeśli zakład pracy znajduje się poza miastem, bądź w trudnodostępnym miejscu, do którego komunikacja miejska nie dociera lub jeździ bardzo rzadko, osoby niezmotoryzowane mogą mieć problem. Bywa, że pracodawcy zatrudniający bardzo wielu pracowników organizują dojazdy grupowe busami i autami firmowymi, jednak w średnich i małych przedsiębiorstwach takie rozwiązania są rzadkością.
- dojazd do pracy rowerem lub hulajnogą – modele z napędem elektrycznym są tańsze niż samochód i nie wymagają specjalnych uprawnień, a pozwolą Ci pokonywać spore dystanse bez większego zmęczenia,
- wspólne dojazdy ze współpracownikiem – do zakładów pracy położonych w ustronnym miejscu z pewnością wielu już zatrudnionych dojeżdża autami, być może ktoś mieszka w Twojej okolicy i chętnie zgodzi się na wspólne dojazdy, gdy zaproponujesz np. dokładanie się do paliwa,
- prośba o możliwość pracy zdalnej lub telepracy – oczywiście taki wniosek do pracodawcy ma sens tylko w przypadku stanowisk i branż, w których nie jest konieczne zjawianie się w miejscu pracy.
Czym jest telepraca? Jest ona uregulowana w Kodeksie pracy: w myśl przepisów w nim zawartych, telepraca jest wykonywana przez pracownika (telepracownika) przy wykorzystaniu „środków komunikacji elektronicznej w rozumieniu przepisów o świadczeniu usług drogą elektroniczną” (art. 675). Takie rozwiązanie pozwala pracownikowi wykonywać swoje zajęcia w domowym zaciszu, a pracodawca może swobodnie kontrolować jego postępy w pracy.
Dla kogo telepraca i praca zdalna?
Pracować w domu nie może każdy. Z oczywistych względów w ten sposób zadań nie mogą wykonywać np. pracownicy zatrudnieni przy produkcji. Również handlowcy, z racji konieczności kontaktowania się z klientami, nie będą mieli możliwości pracować zdalnie. Z całą pewnością jest to jednak rozwiązanie dedykowane specjalistom pracującym w branży IT np. nad stronami internetowymi, zajmującymi się przeprowadzeniem analiz czy sporządzaniem raportów na podstawie dostarczonych danych.
Choć praca z domu jest ciekawym rozwiązaniem, nie można zapomnieć o predyspozycjach pracownika. Osoba zamierzająca porozmawiać ze swoim szefem o takiej możliwości, powinna pamiętać o tym, że musi być zdyscyplinowana i odpowiedzialna. Czasem trudno oddzielić życie zawodowe od prywatnego, zwłaszcza jeżeli toczy się ono w tym samym pomieszczeniu. Z tego względu warto dokładnie przemyśleć takie rozwiązanie.
To może Cię również zainteresować