Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Olsztynie opinie

demonek956

Witam chciałabym się podzielić swoją opinią na temat Wojewódzkiego szpitala a w szczególności oddziału położniczo ginekolog. Wyszłam ze szpitala w sobotę tj 23.11.2024 z dzieciątkiem więc opinią jest świeża. Od samych drzwi szpitala na izbie przyjęć czułam się zaopiekowana. Bardzo szybko zostałam przyjęta na oddział. Każda pielęgniarka, położna czy lekarz a nawet salowe są cudowne. Na każdym kroku informują Cie o Twoim stanie zdrowia. Co za chwilę będą robić i czy się zgadzasz. Nic na siłę. Mój poród był przez CC. Chociaż to poważna operacja to również jestem zadowolona z opieki na bloku operacyjnym. A po operacji mój anioł położna o wielkim sercu. W ciemnych włosach. Dodawała mi otuchy. Co chwilę przychodziła i pytała czy wszystko w porządku czy czegoś potrzebuje. Jeśli chodzi o opiekę nad dzieckiem. szpital oferuje pomoc doradczyni laktacyjne. Pani Alicja również pomogła mi. Jeszcze raz bardzo dziękuję za pyszne jedzenie. Za opiekę nade mną i dzieckiem. Każdemu polecam ten szpital. Karolina i Jasio S.

Dodano: 2 tygodnie temu

Zbigniew Satława

W dniu wczorajszym tj.25.11.2024r. o godz.17.30 po wcześniejszej wizycie u Lekarza przybyłem do sor-u bo tak nakazano wobec pewnych obaw o stan zdrowia wraz z Żoną której dotyczył problem neurologiczny.Pomimo oczekiwania na przyjęcie zostaliśmy potraktowani bardzo miło, profesjonalnie i rzeczowo.Konsultacje z lekarzami ( zarówno z sor- u jak i oddziału neurologii ) była przeprowadzana na bieżąco oraz badania bez jakiejkolwiek zwłoki czasowej.Wykonano też rezonans po czym ponowne konsultacje i dalsze postępowania wdrożone zostały od razu.Opis rezonansu i zalecenia przekazane w formie cyfrowej jak też papierowej.Życzliwość ze strony wszystkich pracowników sor-u którzy zmienili się około godziny 19.Bardzo dziękujemy za to co nas spotkało a było zaprzeczeniem ogólnej krytyki i narzekania.Pozostaje powiedzieć brawo, jeszcze raz dziękujemy i szacunek.

Dodano: tydzień temu

Izabela Prokorym

Mój Tata trafił na Oddział Intensywnego Nadzoru Kardiologicznego. Zarówno ja jak i moja rodzina spotkaliśmy się miłą i uprzejmą pomocą pań pielęgniarek. Bardzo dziękuję Pani lekarz Aleksandrze Matwiejczyk. To cudowna osoba i bardzo dobrze zapowiadający się lekarz kardiologii. Pełna empatii i zrozumienia zarówno dla mnie jak i mojej najbliższej rodziny. Wszystko spokojne wytłumaczyła (bez pośpiechu i nerwowej atmosfery) - co się wydarzyło, do jakiego stanu doszło i jaki zabieg czeka mojego Tatę. Poczułam się od razu spokojniesza, wiedziałam już, że mój Tata jest w dobrych rękach. Bardzo dziękuję też Panu Doktorowi Bartłomiejowi Rzeszowskiemu za przeprowadzenie zabiegu wszczepienia rozrusznika - niestety nie miałam okazji z Nim porozmawiać i osobiście i podziękować. Córka Leona K. z Olsztyna

Dodano: 3 tygodnie temu

fiat lux

Witam serdecznie, Rozumiem, że macie Państwo dużo pracy i że czasami brakuje zasobów, aby w pełni zająć się każdą osobą w potrzebie. Potraktujcie moją opinie jako próbę zatroszczenia się o ukochaną osobę - wiem że wszyscy jesteśmy ludźmi i nie ma ludzi złych oczywiście tylko po prostu w gorszej kondycji.... Mój chłopak przyjechał do Państwa z rozciętą głową – miał dwie otwarte rany. Po odczekaniu czterech godzin w kolejce zwrócił się do lekarza z pytaniem, ile szwów zostanie założonych i jak wygląda rana. W odpowiedzi usłyszał jednak, żeby nie zadawał zbyt wielu pytań, bo lekarz nie potrafi odpowiedzieć, i by „nie płakał.” Po kilku dniach, gdy jego twarz zaczęła puchnąć, wrócił na wizytę kontrolną. Lekarz nie zapytał o szczepienie przeciwko tężcowi – mimo że przy otwartych ranach jest to niezwykle ważne pytanie. Sprawdzenie statusu szczepienia przeciw tężcowi pozwala bowiem ocenić ryzyko zakażenia i, jeśli to konieczne, wdrożyć środki zapobiegawcze. Tężec to niebezpieczne zakażenie, które może prowadzić do poważnych komplikacji, a nawet śmierci. Na tej kolejnej wizycie mój chłopak otrzymał informację, że powinien udać się do lekarza rodzinnego, i że jeśli ten skieruje go do szpitala, dopiero wtedy ma tam wrócić. Rozumiem, że lekarze często czują się przeciążeni, jednak takie traktowanie pacjenta, który jest w gorszej kondycji fizycznej i psychicznej, może być bardzo poniżające - ciężko nam Polakom prosić o pomoc jak często czujemy że jest nam umniejszane.... Prosiłabym o refleksję nad umiejętnościami interpersonalnymi w kontakcie z pacjentami, ponieważ nawet drobne gesty zrozumienia mogą sprawić, że będziemy się czuli bardziej docenieni i wspierani. Dziękuję mimo wszystko za udzieloną pomoc. życzę państwu wszystkiego dobrego z poważaniem

Dodano: miesiąc temu