Młoda Polska Bistro&Pianino opinie i informacje

Pawel Cichy

Byłem tu w piątek że znajomym na szybki obiad i okazało się że to wspaniałą restauracja: jedzenie 10na10, klimat 10na10(muzyka na zywo), obsługa 10na10 kelner zarzucał nas rekomendacjami i opisem dań który tylko wzmacniał apetyt. Nie mieliśmy rezerwacji wiec siedzieliśmy przy oknie czego zazwyczaj nie lubię, ale piękny widok na plac solny był dodatkową atrakcją. Zamówiliśmy na przystawkę śledzia i parę kieliszków wódki a na danie główne schabowego, oraz zapiekany szpinak z lokalnym piwem przenicznym..., na deser klasycznie wódeczka i tatar - bo słodkiego nie lubię. Gorąco polecam,!!

Dodano: tydzień temu

Ku Duaty

Naprawdę pyszne jedzenie. Schabowy z kaparami przepyszny plus duża ilość koperku dodaje mu swojskości. Mięso i panierka pierwsza klasa a cała kompozycja smakowa rewelacyjna. Barszcz był tak esencjonalny i smaczny jak chyba nigdy nie jadłem. Carpaccio z selera to opcja którą trzeba obowiązkowo zamówić. Przeplatają się tam różne struktury i różne smaki co daje niesamowity efekt. Jedynie te Pyzy nie zachwyciły i zginęły gdzieś w tłumie innych lepszych dań. Nie mają charakteru i wyrazu. Polecam to miejsce ze względu na kuchnię. Mogłoby być trochę ciszej jak dla mnie, ale na pewno tam wrócę.

Dodano: 3 tygodnie temu

Wiktor Radziejowski

Rezerwację zrobiliśmy internetowo, zależało nam na informacji czy będzie miejsce dla wózka naszego syna, odpowiedź była że jak najbardziej tak. Stolik był Zarezerwowany w końcu sali przy oknie aby była wygodnie. Obsługa bardzo miła i uprzejma. Zamówiliśmy barszcz rewelacyjny, sposób podania również ciekawy. Dania główne to schabowy i pyzy 3. Te dania były bardzo smaczne, lecz w stosunku do barszczu nie zrobiły, aż takiego wrażenia. Jako dodatek do pyz zamówiliśmy ogórki, które w naszej ocenie były zbyt słone. Ogólnie polecam miejsce aby odwiedzić. Nie koniecznie z wózkiem z dzieckiem ze względu na możliwe problemy z przejazdem przy większym ruchu, lecz obsługa zawsze pomoże rozwiązać wszystkie problemy.

Dodano: 2 miesiące temu

Damian N

Generalnie 4 na szynach. Ładny wystrój, ale bardzo głośno. Jedzenie okej, ale bez większego zachwytu. • tatar - ogólnie smaczny, natomiast za słony (podejrzewam ze ta sól była z ogórków), zbyt mało „tłusty” - brakowalo oliwy, majonezu, zoltka, zbyt suchy. do chleba również nie było masła. • pierogi z szarpaną wieprzowiną - fajny crunch na wierzchu, pyszne delikatne ciasto, natomiast farsz mdły. • pierogi z serem tłuścioch - przepyszne, do ponownego zamowienia, najlepsze danie kolacji Selekcja win moglaby byc lepsza.

Dodano: miesiąc temu

Mateusz Grządzielski

Ciasno i głośno, jedni to bedą lubieć - innym przeszkadzać, osobiście nie moje klimaty. Tatar naprawdę bardzo dobry, krokietasy z porem i serem za tłuste albo za duża porcja. Kaczka dobra ale kluski takie byle jakie a buraczków za dużo jak na ilość reszty rzeczy i ciężko je dojeść. Schabowy był chyba smażony na zimny oleju bo po prostu był przepity olejem, sos nie pomógł, a tylko psuł te danie. W takim przypadku tłuste puree z ziemniaków potęgowało tylko posmak tłuszczu w ustach, a mizeria nie ratowała sytuacji. Świetny drink penicylina!! Niestety wyszliśmy po przystawkach i daniach głównych czując się ciężko, deser nie wchodził w grę, a zjeść potrafimy dużo.

Dodano: 2 miesiące temu