Zawody i ich potencjał

Praca w budżetówce - czy to się opłaca?

17 listopada 2021

4 z 5

Ocena: 4 z 5 | 20 głosów

20 głosów

23 komentarze
Praca w budżetówce - czy to się opłaca?
Urzędnicy na różnych stanowiskach przekonują, że praca w budżetówce opłaca się. Jest nie tylko stabilna, lecz także – co ważne – urzędnicy czy nauczyciele mogą liczyć na umowy o pracę. Podpisanie takiej umowy zapewnia pracownikowi wiele dodatkowych korzyści, np. możliwość skorzystania z płatnego urlopu wypoczynkowego. Jakie są zarobki w budżetówce? Czy pracownikom należy się dodatek stażowy, który zapewnia wysługa lat? Sprawdź!

Kto ceni sobie najbardziej pracę w budżetówce? Okazuje się, że osoby starsze, po 50. roku życia, które miałyby duży problem, aby znaleźć dobrą posadę w sektorze prywatnym. Stabilność to kolejna często podkreślana zaleta pracy w budżetówce.

Zarobki w budżetówce

Osoby, które zdobyły pracę w budżetówce, podkreślają przede wszystkim fakt, że są pewne pensji. Ta nie wpłynie z opóźnieniem – na rachunku bankowym pojawia się zawsze na czas. Dla wielu osób to jeden z najważniejszych czynników, którym kierują się, wybierając zakład pracy. To jednak tylko jedna z wielu zalet. Bo choć na zarobki w budżetówce pracownicy mogą się skarżyć, to jednak wiedzą, że w prywatnym sektorze musieliby się o wiele bardziej napracować, aby dostać wyższe wynagrodzenia.

Pensja to nie tylko podstawa – w przypadku pracowników budżetówki nie można zapomnieć o licznych dodatkach. Dodatek za staż lub premie to dodatkowe, motywacyjne czynniki, które mają bezpośredni wpływ na wysokość pensji.

Dodatek stażowy
Dodatek stażowy jest wypłacany pracownikom budżetówki, co gwarantuje wysługa lat. Dodatek za wysługę lat przysługuje również nauczycielom, żołnierzom czy pielęgniarkom. Dodatek stażowy jest przyznawany za przepracowanie określonego czasu w danym miejscu pracy. Można dostać dodatek za wysługę lat również podczas nieobecności w pracy, jeśli chorujemy, jednak pod warunkiem pobierania zasiłku ZUS.

Praca w państwówce = mniejsza rotacja pracowników

Każdy, kto pracował w sektorze prywatnym, wie, że rotacje w firmach są bardzo częstym problemem pracodawców. W przypadku budżetówek takiego kłopotu nie ma, bo pracownicy otrzymują umowę o pracę. Mając taki dokument w ręku, ciężko zrezygnować z niego na rzecz wyższej pensji, ale mniej pewnego etatu lub – co częściej się zdarza – umowy cywilnoprawnej.

Szukasz pracy?
Zobacz oferty: praca Urzędnik

Główny specjalista ds. organizacji, skarg, wniosków i petycji

Ministerstwo Klimatu i Środowiska w Warszawie

  • Warszawa
Dodana

Starszy referent ds. obsługi kancelaryjno-biurowej

Komenda Wojewódzka Policji w Opolu

  • Opole
Dodana
Dodana
Dodana

Jeżeli chodzi o rotację pracowników, to nie ma ona miejsca. Inaczej jednak prezentuje się sytuacja w przypadku stażystów. Ci są bardzo często przyjmowani na staż przez urzędy miasta czy sądy. W efekcie osoby zatrudnione muszą liczyć się z tym, że będą uczyć kolejnych, przyszłych urzędników. Od tego, jaką wiedzę im przekażą, zależy, czy w przyszłości poszczególne wydziały będą działać sprawnie.

Praca w budżetówce – dodatki i przywileje

O wysokości pensji urzędników decydują przede wszystkim dodatki do wynagrodzenia w budżetówce, takie jak dodatek stażowy, funkcyjny, specjalny oraz jednorazowa odprawa z tytułu przejścia na rentę czy emeryturę. Ponadto praca w państwówce wiąże się z dodatkowym wynagrodzeniem rocznym, które wypłacane jest na zasadach określonych w przepisach odrębnych i nagrodą za szczególne osiągnięcia. W przypadku dodatków za wieloletnią pracę już po 5 latach pracy wynosi ona 5% miesięcznego wynagrodzenia zasadniczego i rośnie o 1% z każdym rokiem.

Wysokość dodatkowego wynagrodzenia w budżetówce

liczba przepracowanych lat proc. miesięcznego wynagrodzenia
> 20 lat 75%
> 25 lat 100%
> 30 lat 150%
> 35 lat 200%
> 40 lat 300%,
> 45 lat 400%


Budżetówka jest objęta dodatkami specjalnymi, np. zadaniowy, który przyznawany za wykonanie zadań nieprzewidzianych przez zakres obowiązków na danym stanowisku. Na koniec roku przełożony może też przyznać urzędnikowi nagrodę dodatkową z pieniędzy, które nie zostały wypłacone w wynagrodzeniu, np. gdy pracownik przebywał na trwającym dłużej niż 33 dni zwolnieniu lekarskim. Kolejne dodatki w budżetówce to „trzynastki”, czyli dodatkowe roczne wynagrodzenie, przyznawane pracownikom zatrudnionym na podstawie stosunku pracy oraz pracownikom służby cywilnej.

Jednak nie tylko wynagrodzenia sprawiają, że tak ceniona jest praca w budżetówce. Przywileje nie kończą się na dodatkach do pensji, ale obejmują także godziny pracy. Urzędnik ma stały i regulowany czas pracy, który nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 40 godzin w tygodniu. Zmiana czasu pracy może nastąpić tylko w wyjątkowych sytuacjach, ale łączna ilość godzin nie może przekraczać 40 tygodniowo. Co więcej, praca w państwówce oznacza dla pracownika otrzymanie atrakcyjnej odprawy emerytalnej.

Budżetówka – wysokość odprawy emerytalnej:

  • równowartość dwumiesięcznego wynagrodzenia po przepracowaniu 10 lat;
  • równowartość trzymiesięcznego wynagrodzenia po przepracowaniu 15 lat;
  • równowartość sześciomiesięcznego wynagrodzenia po przepracowaniu 20 lat.

Członek korpusu służby cywilnej otrzymuje odprawę w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia, jeśli w służbie cywilnej pracował co najmniej 20 lat, a w każdym innym przypadku odprawę w wysokości trzymiesięcznego wynagrodzenia (nawet jeśli przepracował mniej niż 15 lat).

Szkolenia w budżetówce

Nie każdy pracownik myśli o awansie, nie każdy również zamierza się rozwijać. Ambitni jednak chcą mieć taką szansę. Czy budżetówka otwiera drogę do szkoleń? Niekoniecznie. Ci urzędnicy, którzy myślą o tym, aby w przyszłości awansować, często muszą z własnej kieszeni wyciągać pieniądze na szkolenia czy studia podyplomowe.

Jeżeli chodzi o szkolenia, to pojawia się również ciekawa kwestia dotycząca ścieżki kariery. Pracownicy, którzy znaleźli zatrudnienie w budżetówce od razu wiedzą, jak będzie wyglądać ich przyszła ścieżka kariery. Transparentność jest istotna – awans zależy od umiejętności i doświadczenia. W praktyce zatem wygląda to inaczej niż w przypadku sektora prywatnego, gdzie awans w dużej mierze zależy od zdania przełożonego.

Mimo że praca w budżetówce ma swoje minusy, to jednak wydaje się, że zalet jest zdecydowanie więcej. Jeżeli marzy ci się stabilna praca i wynagrodzenie na czas, to z pewnością spodoba ci się praca w urzędzie czy sądzie.

Najczęściej zadawane pytania

Jakie są składniki pensji w budżetówce?

Na wysokość wypłaty w budżetówce składają się m.in.: podstawa, dodatek stażowy, dodatek funkcyjny, dodatek zadaniowy, trzynasta pensja.

Jakie są pozapłacowe przywileje w pracy w budżetówce?

Urzędników obowiązuje stały i regulowany czas pracy, który nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 40 godzin w tygodniu. Pracownik firmy państwowej otrzyma również atrakcyjną odprawę emerytalną.

23 komentarze

Taka prawda

Taka prawda

Tak szczególnie się opłaca pracować jako pracownik cywilny policji, za najniższą krajową z nawałem odpowiedzialnej pracy i ogromną odpowiedzialnością. Po prostu ludzie walą drzwiami i oknami. To jakaś kpina.
informatyk IE

informatyk IE

Jako pracodawca, trudno mi konkurować z państwową instytucją pod względem stabilności zatrudnienia i wysokości zarobków. Jednakże, kreatywność i innowacyjność pracowników w prywatnym sektorze jest nieporównywalna z tą, jaką znajduję wśród urzędników. Przyznaję, że system dodatków w budżetówce jest dość zalążkowy w porównaniu z tym, co oferujemy w prywatnym biznesie.
Włodek P

Włodek P

Cóż, z jednej strony ciężko mi zaprzeczyć, że praca w budżetówce nie wydaje się być atrakcyjna. Z drugiej strony, to tylko marzenie dla bezrobotnej osoby jak ja. Trudno jest znaleźć pracę wyrównującą poziom zarobków w państwowej instytucji.
Ula

Ula

Praca w budżetówce wydaje mi się bardzo atrakcyjna. Stabilność zatrudnienia i wysokie zarobki to naprawdę duże argumenty. Cieszy mnie też fakt, że awans zależy od moich umiejętności i doświadczenia - transparentność to rzadkość w dzisiejszych czasach. Chciałbym tylko, aby szkolenia były bardziej dostępne dla pracowników.
Katarzyna

Katarzyna

Mówiąc szczerze, ja jestem bardzo zadowolony z mojej pracy w budżetówce. Mogę spać spokojnie, bo wiem, że moja pensja będzie wpłynęła na konto zawsze na czas. Dodatkowo, cieszę się z wielu atrakcyjnych dodatków, które wpływają na wysokość mojego wynagrodzenia. Nie wyobrażam sobie już pracy w sektorze prywatnym, gdzie rotacja pracowników jest tak duża.
Pracownik

Pracownik

niby źle, ale nikt nie zrezygnuje. Mało tego chętnych do pracy nie brakuje..
Urzędnik

Urzędnik

Praca w sądzie to duża odpowiedzialność, stres, pensje od dawna upłaszczone, nie mając wysługi lat zarabia się niewiele więcej niż minimalna pensja. Po prawie 30 latach pracy nie zarabiam nawet 4.000 zł. Ostatnie podwyżki z 2031 r. to 190 zł brutto. Po odejściu na emeryturę w tym roku pracowników etaty wróciły do MS, co oznacza pracę dla niektórych pracowników na dwóch etatach za jedną pensję i bez żadnych dodatków.
Nela

Nela

Sądy to też budżetówka, bardzo mało pracują pracownicy administracyjni, łażą po sklepach, robią zakupy, fryzjer, kosmetyczka, nie blefuję mam koleżankę która pracuje w sądzie.
urzędnik od 20 lat

urzędnik od 20 lat

artykuł mocno nie przystaje do rzeczywistości 2023, wielu urzędników ma pensję minimalną, to znaczy osoby zajmujące się obsługą obywatela czy ochroną konsumenta czy kontrolną funkcją państwa od których wymaga się niekaralności, neutralności, godnego zachowania poza pracą i w internecie, ukończenia studiów, odpowiedzialności (wbrew mitom) zarabiają tyle co sprzątaczka, specjaliści inżynierowie laboranci zarabiają więcej ale w Warszawie w urzędach centralnych czy ministerstwach można liczyć na "aż" 3.5 do 4 tysięcy złotych na rękę (minimalna to obecnie 2700 netto) , to znaczy inżynier specjalista z wieloletnim stażem w jakiejś ważnej instytucji zarabia tysiąc złotych więcej niż sprzątaczka (z całym szacunkiem do niej i jej pracy ale zestawiamy wymagania np. specjalisty od przetargów czy inżyniera analizującego przetargi) owszem jest 13-tka, tak, zgoda, mam pensję 13 razy w roku, tylko, że na zachodzie urzędnik zarabia 3 krotność pensji (tak było do 2010) sprzątaczki a nie 30% więcej
pracownik urzedu

pracownik urzedu

co za brednie budzetowka w polsce to dziady , panstwo ma w du...pie tych roboli
Barbara

Barbara

Budżetówka – wysokość odprawy emerytalnej: równowartość dwumiesięcznego wynagrodzenia po przepracowaniu 10 lat; równowartość trzymiesięcznego wynagrodzenia po przepracowaniu 15 lat; równowartość sześciomiesięcznego wynagrodzenia po przepracowaniu 20 lat. TO ODPRAWA POŚMIERTNA !!!
zdruzgotana

zdruzgotana

Instytu PAN, stary przed emeryturą ma mniej niz mlody zaraz po studiach. Nie mam motywacji do pracy z ktorej nie da sie normalnie żyć. Lojalnosc, doswiadczenie to cechy pracownika z innej epoki. W lidlu a kasie bedzie wiecej.
Maja

Maja

Wyzsze wykształcenie 35 lat pracy, 2800 brutto. To moja budzetówka w instytucie badawczym, zapraszamy, ale fajnie........
Urzędniczka

Urzędniczka

Mam wykształcenie wyższe (5 lat studiów), pracuję w budżetówce od prawie 15 lat, obowiązków przez te lata przybyło tyle, że 8h w pracy nie wystarcza i niestety zabieram pracę do domu, przy czym nie są to pojedyńcze dni czy tygodnie, ale całe miesiące.... Odpowiedzialność bardzo duża, presja czasu ogromna, bo wszystkie zadania muszą być wykonane na czas a wynagrodzenie? Obecnie na poziomie pracownika wykonującego proste prace gospodarcze typu sprzątaczka czyli najniższa krajowa! Przepraszam, pracownicy gospodarczy np. z 20-letnim stażem zarabiają więcej! Tak dobrze się teraz pracuje w budżetówce!!!
miskaryżu

miskaryżu

Co za brednie są tu wypisane...Definitywnie ta praca się nie opłaca, za miskę ryżu pracować. Zapraszam do skarbówki i wtedy każdemu się oczy otworzą...
Pongo

Pongo

Wiele ludzi ceni sobie taką pracę i dlatego sporo jest ludzi aplikujących na te stanowiska.
Henio

Henio

Tam to i parõwe można wtrzachnac a i do kibla nikt nie zagląda to można się z pół dnia porządnie wyklocuszyc
Kumpel

Kumpel

Pracuje w Urzędzie statystycznym w bydgoszczy praca stabilna wysluga lat , 6 pensji odprawa, nagrody roczne o półroczne dodatki zadaniowe, sama praca to ściema. Pracuje się zdalnie żadnej kontroli moznabzrobic zakupy i obiad ugotować
Willy

Willy

Ludzie mają różne opinię na tą pracę, ale konkretnie jak rząd daje podwyżki to budżetówka dostaje i inne większe grupy więc jest w tym jakiś sens.
paprotka

paprotka

i jeszcze jedno po 20 latach poracy zarabiaja tyle a czesto mniej jak nowi pracownicy jestem za tym by tez ich wlaczono do tej akcji czy tylko do roboty?
paprotka

paprotka

a zus to nie budzetowka czy te biewdaki otrzymaja staz pracy ?
Pracownik administracji

Pracownik administracji

Bardzo proszę o podpowiedz, pracuję w szkole , jestem pracownikiem administracji , czy jest możliwe , aby zmniejszono zapłatę za wczasy pod gruszą i to bez żadnej podstawy ,czy jezt ns to jakiś paragraf prawny
prac. gospodarczy

prac. gospodarczy

Uważam, że praca w budżetówce to bardzo fajna praca. Prawie wszyscy zatrudnieni są na umowach o pracę. Przykładowo nauczyciele mają dużo wolnego czasu, ale ich praca do łatwych nie należy. W budżetówce są m.in 13-ki, nagrody jubileuszowe.... Warto mieć pracę w budżetówce.

Dodaj komentarz

Wszystkie pola muszą być prawidłowo wypełnione

Komentarz został dodany

Redakcja Aplikuj.pl zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób lub zawierających wulgarne słowa, adresy www oraz adesy e-mail i numery telefonów.