Spis treści
Staż a praktyki
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, między stażem a praktykami jest spora różnica. Przede wszystkim organizując staż, przedsiębiorca jest zobowiązany trzymać się reguł, które zostały określone w umowie ze starostą. To właśnie na jej podstawie do pracy kierowana jest osoba bezrobotna i ma ona zdobyć konkretne umiejętności. Inaczej jest wówczas, gdy pracodawca decyduje się na praktyki. W takiej sytuacji zainteresowane strony mogą dowolnie ustalać reguły ich odbywania. Oznacza to, że zakres obowiązków praktykanta podmiot zatrudniający może wyznaczyć zgodnie z własnym uznaniem.
Stażysta z urzędu pracy
Organizacja stażu jest sformalizowana, choć, co warto podkreślić, dzięki temu pracodawca nie jest zobowiązany wypłacać stażyście wynagrodzenia (wypłatą świadczenia zajmuje się urząd pracy). Co więcej, przedsiębiorca nie ponosi żadnych kosztów i nie podpisuje z osobą skierowaną na staż umowy, wszystkie formalności załatwiane są ze starostą. Warto jednak wskazać, że na podstawie właśnie tej umowy pracodawca jest zobowiązany do dopełnienia konkretnych obowiązków.
- zapoznać stażystę z programem stażu, przekazać mu informacje o jego obowiązkach i zapewnić mu badania wstępne,
- przeszkolić stażystę w zakresie zasad bezpieczeństwa i higieny pracy, czy zapewnić mu gdy jest to konieczne odzież i obuwie robocze,
- udzielić stażyście na jego wniosek dni wolnych (przysługują mu dwa dni na każde 30 dni kalendarzowych).
Do obowiązków pracodawcy, który decyduje się na przyjęcie stażysty do zakładu pracy, należy również ewentualne informowanie urzędnika o przerwaniu stażu czy nieusprawiedliwionych nieobecnościach stażysty. Wszystko to sprawia, że w efekcie, choć pracodawca może liczyć na dodatkową parę rąk do pracy, musi pamiętać o tym, że będzie na nim spoczywało wiele obowiązków formalnych.
A może praktykant?
Nieco inaczej wygląda kwestia zatrudniania praktykanta. Praktyki w odróżnieniu od stażu są przede wszystkim odformalizowane. Pracodawca może (ale nie musi) przyjąć wytyczne, które znajdują się w ustawie o praktykach absolwenckich z dnia 17 lipca 2009 roku. W efekcie zatem nie tylko może przyjąć na praktyki dowolną osobę, ale również zorganizować je zgodnie z własną koncepcją. To duża różnica, która wpływa również na postrzeganie takiego systemu zatrudniania jako bardzo korzystnego.
Wśród organizowanych praktyk warto wskazać na praktyki absolwenckie. Takie organizowane są na okres maksymalnie trzech miesięcy. Pracodawca i zainteresowana osoba podpisują umowę, w której powinny być określone prawa i obowiązki stron. Przedsiębiorca ma również obowiązek, już po zakończeniu praktyk, wystawić absolwentowi zaświadczenia o rodzaju wykonywanej przez niego pracy i określić nabyte przez niego umiejętności.
Staż czy praktyki?
Decyzja o tym, czy w firmie zostanie zorganizowany staż, czy praktyki powinna być podyktowana wieloma czynnikami. Jeżeli pracodawca chce w przyszłości stworzyć kolejne miejsce pracy, to wydaje się, że lepszym wariantem będzie przyjęcie stażysty. Staż, w odróżnieniu od praktyk, może trwać maksymalnie rok. To dużo czasu, aby stażysta dokładnie poznał poszczególne stanowiska pracy w firmie i zapoznał się z obowiązkami, jakie miałby wykonywać w przyszłości.
Staż a praktyki – co jest korzystniejsze dla firmy?
Staże są bardzo sformalizowane, lecz w zamian za to firma ma dodatkowe, darmowe ręce do pracy. Czasem jednak lepszym rozwiązaniem są praktyki, zwłaszcza że praktykant często okazuje się naprawdę cennym nabytkiem, a przy tym nie zawsze trzeba mu płacić. W przypadku stażu pracodawca jest zobowiązany do przestrzegania reguł zawartych w umowie stażowej – do takich prac kierowane są wyłącznie osoby bezrobotne. Otrzymują one stypendium od starosty, który odpowiada za nadzór nad przebiegiem stażu. Pracodawca jest wówczas zobowiązany do zapoznania stażysty z programem stażu oraz obowiązkami i uprawnieniami. Musi też udzielać mu niezbędnej pomocy i wskazówek, a także przeszkolić w zakresie ochrony przeciwpożarowej i BHP. Pracodawca musi też na własny koszt zorganizować wstępne badania lekarskie, odzież roboczą czy napoje profilaktyczne.
Na pewno większe są korzyści ze stażu dla stażysty niż dla pracodawcy, który jest zobowiązany także do udzielenia stażyście 2 dni wolnych na jego wniosek, za każde przepracowane 30 dni. Co więcej, w razie przerwania stażu, pracodawca musi poinformować o tym fakcie starostę w terminie 7 dni. Ponadto stażysta ma prawo do złożenia skargi na organizatora, jeśli w czasie wykonywania prac nie jest realizowany program lub nie są dotrzymywane warunki umowy. Stażysta a praktykant to głównie różnica w formalizacji, ponieważ w przypadku stażu należy wypełnić odpowiedni wniosek, podpisać umowę, opracować program, zgłaszać ewentualne wyjazdy w delegację, pracę w weekendy czy pracę na zmiany.
Praktykant i stażysta to pojęcia, które często są mylone. Tymczasem praktyki są zdecydowanie mniej formalne. Pracodawca może je organizować według swoich zasad, co oznacza, że może, ale nie musi za nie płacić. Praktykantem nie musi być bezrobotny – w myśl ustawy praktyki może odbywać osoba, która ukończyła przynajmniej gimnazjum i w dniu rozpoczęcia praktyk nie ma więcej niż 30 lat. Zaletą tego rozwiązania jest m.in. możliwość efektywnej oceny potencjalnych kandydatów do pracy. Ponadto w niektórych branżach wysoki standard praktyk jest jednym z elementów employer brandingu. Zaletą stażu jest bez wątpienia to, że pracodawca nie wypłaca stażyście wynagrodzenia.
To może Cię również zainteresować