Spis treści
Nieuczciwy pracodawca
Relacje między pracownikiem i pracodawcą z założenia nie są współpracą dwóch równorzędnych stron. Pracodawca jest stroną, która oferuje wynagrodzenie za usługę, którą oferuje pracownik. Prawo Pracy reguluje zakres obowiązków i praw zarówno pracownika, jak i pracodawcy. Więc jeśli masz wrażenie, że Twój szef nie jest wobec Ciebie uczciwy, lub w inny sposób łamie postanowienia Kodeksu Pracy, pamiętaj, że po Twojej stronie stoją zapisy prawa. Masz wiele możliwości, by wyegzekwować to, co Ci się należy. Czego potrzebujesz? Przede wszystkim wiedzy o swoich prawach, a także informacji, jak o nie walczyć.
Mobbing i molestowanie w pracy
Na początek zajmijmy się problemami największego kalibru. Przewinienia na tle seksualnym, jak również niektóre przewinienia z zakresu mobbingu w pracy są rozpatrywane w świetle Kodeksu Karnego czy Cywilnego, a nie Kodeksu Pracy. Jeżeli więc pracodawca dopuści się wobec Ciebie przestępstwa, jesteś chroniony tak jak każda inna ofiara przemocy. Relacja zawodowa, jaka łączy Ciebie i pracodawcę nie powoduje, że takie przewinienia są traktowane w jakimkolwiek stopniu bardziej ulgowo. Pobicia i innego rodzaju przemoc fizyczna są w relacjach pracodawca — pracownik marginalne. Znacznie częściej pojawia się jednak problem przemocy psychicznej i molestowania seksualnego i właśnie za te czyny najczęściej pracodawcy odpowiadają przed wymiarem sprawiedliwości.
Szef nazwał Cię na zebraniu idiotą? Za każdym razem masz przydzielone najgorsze godziny pracy? Jesteś izolowany od życia firmy? To już nie tylko złośliwość. Jeśli takie zachowania powtarzają się systematycznie, masz do czynienia z mobbingiem. Nękanie może też przejawiać się bezpodstawnym obcinaniem premii, złośliwymi plotkami i pomówieniami - repertuar środków jest, niestety, wyjątkowo bogaty. W większości przypadków takie traktowanie sprawia, że pracownik czuje się coraz gorzej. W skrajnych sytuacjach pojawia się depresja, a nawet myśli samobójcze.
Molestowanie seksualne
Daleko nam jeszcze do USA, gdzie najmniejsze podejrzenie o molestowanie seksualne może zrujnować karierę, na którą pracuje się nieraz przez całe życie. Z drugiej jednak strony, równie daleko nam do cywilizowanych standardów w zakresie opieki nad ofiarami molestowania obowiązujących w wielu państwach. I choć problem istnieje, nadal nie został zdefiniowany odpowiednio przez prawo.
Jak więc sobie radzić? Jeśli w miejscu pracy padniesz ofiarą przestępstwa związanego z seksualnością, to jest to traktowane tak samo, jak gdyby zdarzyło się to w innym miejscu — kwestie te reguluje Kodeks Karny. Znacznie większy problem jest z molestowaniem objawiającym się seksualnymi aluzjami, zaczepkami i żartami, wywieraniem presji na pracownika czy sugerowaniem np. awansu w zamian za seks. Nie oznacza to jednak, że nie można się bronić. Zwykle rozpatrywane jest to jako dyskryminacja ze względu na płeć.
Jak walczyć z mobbingiem i molestowaniem w pracy?
- Reaguj. Choć to może być trudne, warto otwarcie i spokojnie zaprotestować. Powiedz: "nie życzę sobie takiego zachowania", "przestań na mnie krzyczeć", "nie zgadzam się na takie epitety". To nie pozwoli sprawcy bronić się argumentem, że nie widział sprzeciwów, więc sądził, że sytuacja Ci nie przeszkadza.
- Zbieraj dowody. Notuj każdy przypadek nieakceptowanego zachowania. Jeśli masz taką możliwość — nagrywaj (uwaga: to nie będzie decydujący dowód w sądzie, ale może się przydać). W przypadku obraźliwych maili czy SMS-ów koniecznie zachowaj ich kopie — rzecz jasna, przechowuj je poza firmą.
- Zadbaj o świadków. Łatwiej będzie Ci dochodzić swoich praw, jeśli znajdziesz świadków.
- Złóż oficjalną skargę. Jeśli prawo łamie Twój bezpośredni szef, zwróć się na piśmie do jego przełożonego. Poinformuj o sprawie i poproś o interwencję. Kopię zachowaj.
- Skorzystaj z porady psychologa. Jeśli na myśl o przyjściu do pracy masz mdłości, negatywne zachowania obniżyły Twoje poczucie własnej wartości, cierpisz na depresję lub bezsenność, to wizyta u psychologa może Ci pomóc. W dodatku jego opinia będzie argumentem w sądzie.
Umowa z nieuczciwym pracodawcą — śmieciowa lub na czarno
O „umowach śmieciowych” słyszał już chyba każdy. Faktem jest, że choć umowy cywilnoprawne, bo o nich mowa, mają liczne zalety, to są przez pracodawców nadużywane. Dlaczego? Sprawa jest prosta — chodzi o pieniądze, a konkretnie o niższe koszty po stronie zatrudniającego. Niektórzy pracodawcy chcieliby jednak zjeść ciastko (ponosić niskie koszty) i mieć ciastko (mieć pracownika działającego jak etatowiec). A to jest niezgodne z prawem i pozwala Ci skutecznie upominać się o swoje.
- pracujesz w wyznaczonych godzinach
- pracujesz w wyznaczonym miejscu
- obowiązuje Cię regulamin pracy
- podlegasz bezpośredniemu kierownictwu kogoś z firmy, kto narzuca ci sposób działania
- musisz wykonywać polecenia szefa
- podpisujesz listę obecności
- musisz być stale dyspozycyjny
To wszystko wskazuje na to, że powinieneś mieć umowę o pracę. Jeśli jednak pracodawca odmawia Ci podpisania takiej formy umowy, masz prawo zgłosić się do sądu pracy. Uwaga: możesz to zrobić po zakończeniu współpracy!
Co może postanowić sąd? Jeśli okaże się, że rzeczywiście mimo umowy cywilnoprawnej istniał stosunek pracy, to możesz domagać się m.in. wstecznego naliczenia należnych składek, czy odszkodowania za urlop, jaki powinien Ci przysługiwać, a także za brak możliwości korzystania ze zwolnień lekarskich. Niekiedy warto też zawalczyć o wypłatę za nadgodziny.
Praca była, pieniędzy nie ma
Najgorszy chyba przypadek, jaki może się przydarzyć pracownikowi to brak wypłaty. Na szczęście nie grozi nam sytuacja taka, jak na Białorusi, gdzie pensja może niespodziewanie przybrać postać worka ziemniaków i cebuli lub paczek z mąką. Statystyki wypłacalności polskich pracodawców prezentują się całkiem przyzwoicie, choć niestety naciągaczy nie brak. Najczęściej działają w obszarze prac sezonowych i wszędzie tam, gdzie powszechne jest zatrudnianie na czarno.
Jak się jednak okazuje, nawet brak umowy nie jest dla oszusta gwarancją bezkarności. Jak to możliwe? Otóż — o czym wiedzą tylko wtajemniczeni — umowa nie musi być zawarta na piśmie, żeby była ważna. Oznacza to ni mniej ni więcej tylko to, że kontrakt zawarty ze specjalistą na piśmie jest tak samo ważny, jak powiedzenie: „Panie Mietku, jak Pan w 3 dni pomaluje te pomieszczenia, to zapłacę Panu 1000 zł”. Uwaga: nie oznacza to, że sąd uwierzy Ci na słowo. Dlatego, jeśli z jakichś względów decydujesz się na pracę na czarno, zadbaj o wszelkie możliwe dowody. Może to być mail lub sms z informacją, o której masz przyjść do pracy, ksero grafika z Twoim nazwiskiem wpisanym na poszczególne dni, a także zdjęcia dokumentujące Twoją pracę. Zawsze przydadzą się też świadkowie.
Czy podwyżka w pracy dla wybranych pracowników to również przejaw dyskryminacji? Zobacz: Podwyżka w pracy dla wybranych czy dla wszystkich?
Gdzie zgłaszać nieuczciwego pracodawcę, mobbing i molestowanie w pracy?
W walce z nieuczciwym pracodawcą masz wielu sprzymierzeńców:
- Państwowa Inspekcja Pracy. Tu możesz się zgłosić, jeśli masz złe warunki pracy, nie dostajesz wynagrodzenia, jesteś mobbingowany. Słowem — zawsze, gdy są łamane Twoje prawa.
- Sąd Pracy rozstrzyga wszystkie sprawy, w których doszło do złamania zasad Kodeksu Pracy.
- Związek zawodowy wbrew medialnym mitom zajmuje się jeszcze kilkoma sprawami poza strajkami. M.in. pomaga zadbać o odpowiednie warunki w miejscu pracy, chroni przed dyskryminacją czy bezprawnym zwolnieniem.
- Organizacje pozarządowe oferują pracownikom, których prawa są łamane m.in. bezpłatne porady prawne, pomoc psychologia itp. Szukaj w swoim regionie.
Pracodawca i pracownik- dwie strony, które nigdy nie będą równe, chyba że jest to jedna i ta sama osoba ? właściciel jednoosobowej firmy. Z założenia pracodawca jest bardziej uprzywilejowany, na szczęście jednak prawo staje po stronie słabszego, czyli pracownika. Masz więc wiele możliwości by dostać to, co Ci się należy. Najpierw jednak poznaj swoje prawa!
M jak mobbing
Najpierw należy zwrócić uwagę na problemy największego kalibru. Jeżeli Twój przełożony dopuści się wobec Ciebie przemocy, jesteś chroniony jak każda inna ofiara. W każdej firmie obowiązują wszystkie zasady prawne. Podczas gdy pobicia i inne drastyczne czyny są raczej zjawiskiem marginalnym, Znacznie częściej spotkać się można z mobbingiem i molestowaniem.
Molestowanie seksualne
Są kraje, w których nawet najmniejsze podejrzenie o molestowanie może zniszczyć karierę. W Polsce problem istnieje, ale prawo jednoznacznie go nie definiuje. Jeśli w miejscu pracy dojdzie do przestępstwa o podłożu seksualnym, reguluje je kodeks karny, tak jak w każdej innej sytuacji. Jak jednak walczyć z aluzjami, żartami i niemoralnymi propozycjami? Jeśli ktoś wywiera na Tobie presję,np. proponuje awans w zamian za seks możesz się bronić! Takie sprawy są zazwyczaj rozpatrywane z tytułu dyskryminacji płciowej.
Znów nie dostałeś urlopu, na zebraniu szef nazwał Cię idiotą, najgorsze godziny pracy to już w Twoim przypadku standard? Jeśli od jakiegoś czasu obserwujesz taki rozwój wydarzeń, masz do czynienia z mobbingiem. Istnieje wiele czynności, które mogą podchodzić pod to groźnie brzmiące wykroczenie. Izolacja od innych pracowników, wyśmiewanie, groźby, odcinanie premii... Takie traktowanie prowadzi często do złego samopoczucia pracownika, a w skrajnych przypadkach do depresji i myśli samobójczych.
Podejmij walkę
-
Wyraź sprzeciw. Nie będzie łatwo, ale spróbuj spokojnie powiedzieć, że nie życzysz sobie takiego zachowania. Zaprotestuj otwarcie. Daj szefowi do zrozumienia, że nie zgadzasz się na epitety, krzyk i groźby. Pozwoli to zapobiec sytuacji gdy Twój przełożony uargumentuje swoje zachowanie brakiem Twojego sprzeciwu.
-
Łap dowody. Za każdym razem kiedy czujesz się poniżony zanotuj to. Jeśli możesz ? nagraj rozmowę. Nie będzie to wprawdzie decydujący dowód w sądzie, ale nie zaszkodzi. Zachowaj też obraźliwe maile i sms-y. Oczywiście skopiuj je, a nie trzymaj wyłącznie na firmowej skrzynce.
-
Pomyśl, czy są świadkowie. Jeżeli ktoś widział naganne zachowanie szefa wobec Ciebie poproś by wystąpił w roli świadka. A może jest ktoś, kto traktowany jest podobnie?
-
Złóż oficjalną skargę. Jeśli Twój oprawca ma przełożonego, skieruj do niego skargę na piśmie i zachowaj kopię.
-
Poradź się psychologa. Jeżeli płaczesz przed pójściem do pracy, a Twoja rodzina widzi u Ciebie pierwsze objawy depresji, nie czekaj! Wizyta u specjalisty może Ci pomóc, a jego opinia to dodatkowy atut w sądzie.
Umowy śmieciowe
W dzisiejszych czasach nie tylko studenci znają pojęcie umowy śmieciowej. Fakt, te umowy cywilnoprawne mają zalety, ale coraz częściej są przez firmy nadużywane. Zresztą nic dziwnego, skoro pracodawca może mieć mniejsze koszty dlaczego ma z tego nie skorzystać? Mówi się albo rybki, albo akwarium... Niektórzy chcą jednak jednego i drugiego, a w tym przypadku etatowego pracownika za mniejsze pieniądze. To często nadużycie, które pozwala Ci upominać się o swoje.
Kiedy można mówić o nadużyciu:
- pracujesz w wyznaczonym miejscu
- pracujesz w ustalonych godzinach
- podlegasz regulaminowi pracy
- kierownictwo narzuca ci sposób działania
- masz obowiązek wykonywać polecenia szefa
- jesteś rozliczany z frekwencji
- masz obowiązek być stale dyspozycyjny
Jeśli masz umowę cywilnoprawną, a powyższe punkty dotyczą Ciebie powinieneś mieć umowę o pracę. Jeśli szefostwo Ci jej odmawia zgłoś się do sądu pracy. Możesz to zrobić również po zakończeniu współpracy. Jeśli sąd postanowi, że istniał stosunek pracy możesz odzyskać należne składki,odszkodowanie za urlop i brak możliwości korzystania ze zwolnień lekarskich.
Kolejnym przykładem nadużycia ze strony pracodawcy jest nadmierna interpretacja art. 29 Kodeksu pracy. Artykuł ten pozwala na zatrudnianie osób bez uprzedniego podpisania umowy o pracę. Podczas kontroli inspektorzy niejednokrotnie słyszą odpowiedź, że cała załoga jest... pierwszy dzień w pracy. Zobacz: Cała załoga pierwszy dzień w pracy. Jak oszukują pracodawcy?
Była praca, a gdzie płaca?
Sytuacja w naszym kraju jest znacznie lepsza niż w Chinach czy Białorusi. Nie otrzymujemy wynagrodzenia w postaci worka ziemniaków, jednak zdarzają się i takie sytuacje, że nasza pensja jest mniejsza niż powinna, albo nie ma jej wcale. Ten problem dotyczy głównie pracy na czarno. Jednak nawet brak umowy nie jest gwarancją bezkarności nieuczciwego pracodawcy. Okazuje się, że umowa nie musi być spisana, aby była ważna. Oznacza to, że kontrakt na kilkanaście linijek jest tożsamy z powiedzeniem: ?Zdzisiu, napraw mi samochód, a zapłacę Ci 3 stówki?. Sąd może nie uwierzyć Ci na słowo, dlatego zadbaj o dowody. Świadkowie, ksero harmonogramu, zdjęcia podczas pracy pomogą Ci wyegzekwować Twoje prawa.
Pracowniczy SOS
Zamiast się załamywać skorzystaj z pomocy Twoich sprzymierzeńców. Należą do nich:
- Państwowa Inspekcja Pracy. Zawsze, gdy są łamane Twoje prawa możesz się zgłosić właśnie tutaj. Niezależnie czy chodzi o brak wynagrodzenia czy mobbing.
- Sąd Pracy. Zgłoś się do niego jeśli złamano zasady Kodeksu Pracy.
- Związek zawodowy. Wbrew temu co pokazuje telewizja poza strajkami zajmuje się jeszcze innymi kwestiami. M. in. chroni przed dyskryminacją.
-
Organizacje pozarządowe. Jeśli szef łamie Twoje prawa mogą Ci zapewnić bezpłatne porady prawne,czy pomoc psychologa.
To może Cię również zainteresować