Pracodawca - prawa i obowiązki

Jak sprawdzić potencjalnego pracownika?

16 grudnia 2019

5 z 5

Ocena: 5 z 5 | 6 głosów

6 głosów

14 komentarzy
Jak sprawdzić potencjalnego pracownika?
Dużo mówi się o sprawdzaniu potencjalnych pracodawców przez pracowników. Skoro kandydaci chcą cię lepiej poznać zanim odpowiedzą na twoje ogłoszenie, ty również powinieneś sprawdzić kandydatury wybranych osób przed zaproszeniem ich na rozmowę kwalifikacyjną. Jak sprawdzić pracownika?

Jak sprawdzić pracownika przed zatrudnieniem?

Gdy otrzymujesz na firmowego maila dziesiątki, jeżeli nie setki aplikacji osób zainteresowanych pracą dla ciebie, możesz mieć trudność, aby wybrać najlepszych kandydatów. W pierwszej kolejności z pewnością sprawdzasz, czy aplikujący spełniają twoje oczekiwania – czy mają odpowiednie wykształcenie, doświadczenie zawodowe i umiejętności. To naturalny proces – trudno oczekiwać, że zaprosisz na rozmowę kwalifikacyjną wszystkich, którzy przesłali swoje dokumenty aplikacyjne.

Eliminowanie kandydatów, którzy nie spełniają wymagań koniecznych na danym stanowisku, jest obowiązkiem rekrutera lub pracodawcy. Pomaga to wyłonić aplikujących, którzy wydają się najlepiej pasować do twojej firmy. To właśnie te osoby, które najlepiej będą spełniać twoje oczekiwania, będą w centrum twojego zainteresowania. Jak sprawdzić, czy informacje umieszczone przez nich w CV nie są podkoloryzowane?

Oczywiście dzięki umiejętnie przeprowadzonej rozmowie o pracę poczynimy wiele obserwacji i zorientujemy się, z jakim typem pracownika mamy do czynienia. Wielu kandydatów nie zdaje sobie sprawy, jak wiele bowiem można wyczytać między słowami w odpowiedziach na pytania.

Video

Szukasz pracy?

Serwisant

WODNIK AUTOMATYKA CHŁODNICZA MAREK NOWAKOWSKI

  • 8 000-12 000 zł brutto / mc
  • Łódź
Dodana
Dodana
Dodana
Dodana
Dodana

Czy pracodawca może sprawdzić, gdzie pracowałem, po wejściu RODO?

Pracownicy to jeden z najbardziej istotnych elementów kapitałowych każdej firmy. Od ich motywacji, postawy oraz umiejętności zależy rozwój przedsiębiorstwa. Niedopuszczalna jest więc sytuacja, że będą oni ujawniać tajemnice firmy, np. plany strategiczne, badania czy sposoby wykorzystywania nowych technologii. Pracodawcom zależy przede wszystkim na pracownikach kompetentnych, uczciwych, lojalnych oraz wiarygodnych. Wydawałoby się, że cechy te można sprawdzić, weryfikując potencjalnego pracownika u poprzedniego pracodawcy.

Po wejściu w życie RODO, czyli Rozporządzenia o Ochronie Danych Osobowych, pracodawca nie tylko nie może na własną rękę weryfikować kandydatów do zatrudnienia, ale ma także znacznie utrudnione pozyskiwanie referencji. Warto więc wiedzieć, jak sprawdzić pracownika, aby nie złamać prawa. Dla pracowników cenna może okazać się informacja, czy pracodawca może sprawdzić poprzednie zatrudnienie pracownika.

Czy pracodawca może sprawdzić poprzednie zatrudnienie pracownika?
Przede wszystkim pracodawca nie może sprawdzić kandydatów do pracy na portalach społecznościowych. Nie ma prawa również pozyskiwać informacji od osób trzecich, na przykład od znajomych czy współpracowników danej osoby. Warunkuje to wprowadzenie RODO, które ma na celu ograniczyć przetwarzanie danych osobowych.

Zabroniony jest również background screening, czyli prześwietlanie życiorysów. Co więcej, referencje także nie są skuteczne, ponieważ potencjalny pracownik może w nich przedstawić wyłącznie pozytywne informacje.

Co zatem może zrobić pracodawca? Jak sprawdzić wykształcenie pracownika, czy jego umiejętności w dobie RODO? W praktyce wiele wprowadzonych rozwiązań nie jest stosowanych w życiu. Chociaż nie ma sposobu, aby sprawdzić, czy pracodawca korzystał z informacji pozyskanych w mediach społecznościowych w procesie rekrutacji, warto zweryfikować kandydata zgodnie z prawem.

Aplikujący może z własnej woli przedstawić wszystkie referencje oraz inne informacje, takie jak świadectwo szkolne, czy ocenę uzyskaną na obronie dyplomu. Historia zatrudnienia w CV może być sprawdzona, ale należy pamiętać, że zarówno osoba sprawdzająca referencje, jak i poprzedni pracodawca muszą uważać na to, aby nie pozyskiwać ani nie przekazywać danych, do których nie mają upoważnienia od pracownika, np. dotyczących okoliczności zakończenia współpracy, czy zachowania danej osoby w poprzednim miejscu pracy.

Zamiast szukać potencjalnego pracownika na Facebooku, zajrzyj na portale koncentrujące się na rozwoju kontaktów zawodowo-biznesowych. Przykładami takich są LinkedIn i GoldenLine. Przeprowadzając rekrutację, warto przejrzeć portale zawodowe, ponieważ sprawdzanie pracowników na stronach tego typu jest dozwolone ze względu na ich przeznaczenie.

Zawodowe portale społecznościowe – tu znajdziesz interesujące informacje

Budowę kontaktów zawodowo-biznesowych umożliwiają np. LinkedIn i GoldenLine. Jak sprawdzić wykształcenie pracownika za pomocą portali zawodowych? Jeżeli kandydat, który cię zainteresował, stworzył profil na jednym z wymienionych serwisów, możesz dowiedzieć się m.in., gdzie ostatnio pracował, jakie ma wykształcenie, a także w jakim stopniu zna na przykład język angielski. Dane zamieszczone na portalu możesz porównać z tymi, które zostały przez niego zamieszczone w CV. To pozwoli ci zweryfikować, czy nie podkoloryzował on swoich dokumentów aplikacyjnych, aby zdobyć Twoje zainteresowanie.

Portale pozwalające rozwijać sieć kontaktów zawodowo-biznesowych są tak skonstruowane, że każdy użytkownik może zostać oceniony przez swoich poprzednich przełożonych lub współpracowników. Takie oceny to faktycznie referencje, które mogą ci ułatwić podjęcie decyzji o zatrudnieniu wybranego kandydata. Dodatkowo możesz również sprawdzić, kto znajduje się w kontaktach sprawdzanej osoby. To powinno ci bardzo ułatwić podjęcie decyzji, czy warto zainteresować się bliżej kandydaturą danej osoby.

Czy można zweryfikować pracownika u poprzedniego pracodawcy?

Według przepisów RODO – unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych – weryfikowanie pracownika u poprzedniego pracodawcy jest zabronione. Przepisy RODO mają na celu ograniczenie gromadzenia danych osobowych, więc pozwalają na przechowanie tylko tych danych, które są niezbędne w procesie rekrutacji, natomiast zabraniają gromadzenia danych nadmiarowych, czyli tych, które nie są związane ze stanowiskiem kandydata czy procesem rekrutacji. Weryfikowanie potencjalnego kandydata u poprzedniego pracodawcy stanowi naruszenie prywatności.

Właściciele agencji detektywistycznych zacierają ręce, bo z roku na rok przybywa im klientów. Poza klientami indywidualnymi – chcącymi najczęściej sprawdzić wierność partnera – coraz częściej do agencji dzwonią przedsiębiorcy, którzy poszukują pracowników. Po co? Po to by specjaliści sprawdzili, czy kandydaci wybrani w rekrutacji sprawdzą się na stanowisku, o które walczą. Choć taka współpraca jest dla przedsiębiorców kosztowna, to zwraca się pod postacią rzetelnego pracownika, który nie odejdzie z firmy po kilku tygodniach.

Co to jest wywiad gospodarczy?

W ostatnich latach wywiad gospodarczy przestał pozostawać w centrum uwagi wyłącznie instytucji państwowych. Coraz częściej z takiej formy sprawdzania kontrahentów korzystają przedsiębiorcy. Dlaczego? By nie okazało się, że ich firma – na skutek współpracy z nieodpowiedzialnymi partnerami biznesowymi – borykać będzie się np. z kłopotami finansowymi.

Coraz liczniejsza grupa funkcjonujących na rynku agencji detektywistycznych decyduje się na wprowadzenie do swojej oferty dodatkowych usług. Przykładem takiej usługi, która jest skierowana wyłącznie do klientów biznesowych, jest sprawdzanie potencjalnego pracownika. Dzięki takiemu działaniu przedsiębiorca może zyskać pewność, że zatrudni osobę odpowiedzialną i dokładnie taką, jakiej szukał.

Jakich informacji dostarczą pracownicy agencji?

To, jakie informacje znajdą się w raporcie przygotowanym przez pracowników agencji zależy przede wszystkim od samego zainteresowanego, czyli właściciela firmy. Najczęściej jednak detektywi interesują się dotychczasową ścieżką kariery potencjalnego pracownika, weryfikują jego osiągnięcia i sprawdzają, czy informacje, które podał na swój temat są prawdziwe.

Dla wielu przedsiębiorców zweryfikowanie tych informacji jest bardzo ważne. Jeżeli firma nie korzysta z agencji pośrednictwa pracy lub nie chce się zdradzić, dzwoniąc do poprzednich pracodawców kandydata, to skorzystanie z usług profesjonalistów jest najlepszym rozwiązaniem. Choć firma musi liczyć się z koniecznością poniesienia dodatkowych kosztów, nie można zapomnieć, że te nie powinny być wysokie. Dlaczego? Bo szczegółową weryfikacją objęci są zazwyczaj tylko kandydaci ubiegający się o zatrudnienie na najwyższych stanowiskach w firmie.

Gdy skorzystanie z usług agencji jest niemożliwe

Firmy niemogące pozwolić sobie na skorzystanie z usług agencji detektywistycznej nie są na przegranej pozycji – mogą samodzielnie zweryfikować informacje, które kandydat zawarł w dostarczonych dokumentach aplikacyjnych. Jest to jednak zajęcie czasochłonne, wymagające umiejętności pozyskiwania informacji.

Innym rozwiązaniem jest zatem prośba o dostarczenie przez potencjalnych pracowników referencji. Te są niezwykle istotne i coraz więcej zatrudnionych pamięta o tym, by poprosić o opinię swoich przełożonych w momencie odejścia z zakładu pracy. Referencje pomagają bowiem w zainteresowaniu pracodawcy swoją osobą, a dla kolejnego szefa są cenną informacją i mogą przeważyć o wyborze kandydata.

To może Cię również zainteresować

Obowiązki pracodawcy – co musi zrobić Twój szef?

Najczęściej zadawane pytania

Czy background screening jest zabroniony?

Background screening to zamienna nazwa na prześwietlanie życiorysu kandydata na stanowisko w firmie jako część procesu rekrutacji. Po wejściu RODO ta metoda weryfikowania pracowników jest zabroniona.

Jak legalnie sprawdzić kandydata na pracownika?

Jedyną legalną metodą od wejścia RODO jest sprawdzenie pracownika za pomocą zawodowych portali, takich jak LinkedIn i GoldenLine.

Czy można sprawdzić pracownika u poprzedniego pracodawcy?

Według przepisów unijnego rozporządzenia o ochronie danych osobowych RODO weryfikowanie pracownika u poprzedniego pracodawcy jest zakazane, ponieważ narusza to jego prywatność.

Autor

Artykuł został opracowany i zmodyfikowany przez kilku autorów. Poniżej podajemy dane redaktora lub autora, który dokonał ostatniej modyfikacji.

Ewa Sztuczka-Mazur

Social Media Manager

Social Media Manager w branży HR, autorka tekstów, copywriterka, specjalistka Facebook ADS, wokalistka i pszczelarka.
Obecnie w Aplikuj.pl odpowiedzialna głównie za treści z obszaru miękkiego HR oraz prawa pracy.

14 komentarzy

Enka

Enka

Warto zwrócić uwagę na to, że referencje na zawodowych portalach społecznościowych są naprawdę ważne i mogą pomóc w zatrudnieniu. Jednak trzeba uważać, aby nie udostępniać nadmiernych informacji o sobie i swojej pracy.
SHine

SHine

Nie wiedziałem, że pracodawca nie może po wejściu w życie RODO sprawdzać mojego poprzedniego zatrudnienia. Artykuł na pewno przyczyni się do większej świadomości wśród poszukujących pracy.
Eugenia

Eugenia

Dobra lektura dla każdego pracodawcy. Trzeba pamiętać o przestrzeganiu przepisów RODO i zachowaniu prywatności kandydatów. Portale zawodowe są świetnym źródłem informacji o potencjalnych pracownikach.
Lucjan

Lucjan

Bardzo przydatny artykuł! Często jako osoba poszukująca pracy zadaję sobie pytanie, jakie informacje o mnie są dostępne dla pracodawcy. Teraz wiem, że istnieją legalne sposoby na weryfikację potencjalnych pracowników.
Marta

Marta

Czy były pracodawca (nie pracuje u niego dopiero 1 dzień) może dzwonić do mojego właściciela mieszkania od którego je wynajmuje i informować go ze juz u niego nie pracuje? Ponadto miałam obiecywana umowę o pracę gdzie cały czas to było odwlekane miałam umowę zlecenie a później zostałam poinformowana ze juz mi nie przedłuża umowy bo mają problemy finansowe a tak na prawdę zatrudniają nowe osoby gdzie płacą im 2 razy więcej niż mi i na UM. Zlecenie. Dodam że prawie rok byłam wykorzystywana do sprzątania biura i prywatnego samochodu szefowej oczywiście za darmo nie chcieli mi za to zapłacić. Czy to jest zgodne z prawem? Proszę o poradę i pomoc. Jestem samotna mama i zostałam tak na prawdę bez żadnej pomocy a na dodatek wręcz przeciwnie ponieważ oszukali mnie finansowa dostałam na koniec mniej wypłaty. Czuję się oszukana
JAFAHRER

JAFAHRER

Zachęcam wszystkie służby weryfikujace przestrzeganie przepisów RODO przez pracodawców zatrudniajacych kierowców w transporcie miedzynarodowym. Ci ludzie nagminnie łamią prawo w tym zakresie. Prosze przejrzeć portale z ogłoszeniami o prace dla kierowców kat: C+E. Pracodawcy już w ogłoszeniach informują o konieczności udokumentowania ewentualnej Niekaralności. Nagminnie łamią rownież przepisy Rodo poprzez zasieganie opini o pracowniku u poprzedniego pracodawcy. Nawet wymagaja tego w ogłoszeniach . A podczas rozmowy kwalifikacyjnej przesłuchuja po prostu kandydata np; wypytujac co jest powodem, że zmienia pracę i czy coś było nie tak w poprzednim miejscu pracy. Zmieniałem wielokrotnie miejsce zatrudnienia i stwierdzam, że te haniebne zachowania są standatdem w tych firmach, które zatrudniają kierowców. Może więc ktoś w końcu by sie zajął tymi pracodawcami. Aby wyplenić ten zaścianek. Pozdrawiam; Doświadczony kierowca
Ninja

Ninja

Tak sprawdza Toyota, Bombardier . Pytają nawet o to czy było się karanym . A można wysłać wiadomość do firmy która udziela informacji o karanych osobach . Rozmowy rekrutacyjne są często śmieszną komedią a ci są rekruterzy tak śmieszni że aż dziw bierze jak ktoś taki , nie znający psychologii społecznej może rozmawiać z pracownikiem który aplikuje na jakieś stanowisko . Mógłbym tu podać wiele pytań że strony rekruterów czy kierowników produkcji którzy też rozmawiają z przyszłym pracownikiem . Najlepiej otworzyć własną działalność i nie kłaniać się takim oszołomom bez umiejętności rozmowy i bez wyobraźni .
Ninja

Ninja

Firmy chcące zatrudnić pracownika zawsze sprawdzały przyszłego pracownika u byłych pracodawców . Nie dzwonią telefonami ale piszą maile z fałszywych , na chwilę wygenerowanych maili i po otrzymaniu informacji od byłego pracodawcy , kasują maila i nikt nic nie wie i nikt nic nie widział . Tak to działa , nikomu nic nie można udowodnić ponieważ nic już nie ma . A sprawdzenie przyszłego pracodawcy czy złamał prawo trwa od trzech miesięcy do roku czasu . A taki wymyślony email istnieje góra dwa tygodnie i rozpływa się we mgle . I taki pracownik może pana majstra pocałować w dupę . A policja powie , że nic nie znaleźli . Często jest tak że gdy toczy się śledztwo w sprawie złamania prawa to prawnicy zakładowi dzwonią i ugadują się z policją lub prawnikiem który szuka dowodów winy pracodawcy , że ma nic nie znaleźć bo coś mu za to dobrego kapnie . Drodzy państwo , nie łudźmy się , jesteśmy popychadłami w rękach takich pracodawców i niczym więcej . Jeszcze inni mówią że jesteśmy gównem leżącym na ziemi i trzeba to gówno posprzątać żeby powietrze było czyste .
Kleopatra

Kleopatra

Każdy wie, jak pragnie pracować w danym zakładzie pracy, to wysyła lub przynosi osobiście swoje CV wraz z listem motywacyjnym. Pracodawca pragnie przyjąć najlepszych pracowników. Powinien dokładnie przeanalizować otrzymane CV i to powinna być już jakaś wstępna selekcja. Nie wolno pracownika sprawdzać, dzwonić do zakładu, aby coś dowiedzieć się o danym pracowniku, który pracował w danym zakładzie pracy (RODO).
Kromcia

Kromcia

Pracodawca nigdy nie sprawdza przeszłości jednego z szeregowych pracowników, tylko kogoś na odpowiedzialnym stanowisku. Tak mi się wydaje.
Jan

Jan

Nie ma problemu w obecnych czasach, aby sprawdzić pracodawcę u którego pragnie się zatrudnić.
Olka

Olka

Jak sprawdzić potencjalnego pracownika - wskazówki w tym artykule bardzo pożyteczne.
pracownika1

pracownika1

Skuteczna rekrutacja jest kluczem do tego, by ludzie z odpowiednimi umiejętnościami, wiedzą i kwalifikacjami mieli odpowiednie stanowiska pracy. Sprawdzenie dzisiaj ludzi jest proste.
Otylia

Otylia

Jeżeli wiadomo jak sprawdzać danych potencjalnych kandydatów to dla pracodawcy to prosta rzecz. Głównie to chyba dotyczy specjalistycznych zawodów, a nie takich mniej skomplikowanych?

Dodaj komentarz

Wszystkie pola muszą być prawidłowo wypełnione

Komentarz został dodany

Redakcja Aplikuj.pl zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy obraźliwych dla innych osób lub zawierających wulgarne słowa, adresy www oraz adesy e-mail i numery telefonów.