Spis treści
Zobacz także artykuł: Zrobię to później… Prokrastynacja zabija pracownika?
Czym jest rynek pracodawcy?
W tym miejscu warto najpierw przytoczyć definicję rynku pracy. Jak już wspomniano, można wyróżnić rynki pracownika i pracodawcy. Zadaniem rynku pracy jest zapewnienie równowagi popytu i podaży na pracę. Popyt na pracę oznacza zapotrzebowanie na pracę i wiąże się z liczbą osób, które pracodawcy chcą zatrudnić. Definicja podaży pracy mówi o tym, że jest to ogół osób pracujących bądź poszukujących pracy. Rynek pracodawcy oznacza sytuację, w której liczba osób poszukujących pracy jest większa niż liczba pracodawców poszukujących pracowników. Ma ona również związek z wysokim poziomem bezrobocia. W praktyce oznacza to, że przedsiębiorstwa mogą dyktować warunki zatrudnienia i przebierać wśród kandydatów.
Na czym polega rynek pracodawcy?
Równowaga na rynku pracy jest najlepszą sytuacją z gospodarczego punktu widzenia. Jeśli jednak szala przechyla się na stronę większej podaży na rynku pracy, mowa o rynku pracodawcy. Wówczas przedsiębiorstwa stosują zaostrzone kryteria, jeśli chodzi o odsiewanie kandydatów. Pracodawcy stają się wymagający, oczekują od potencjalnych pracowników wysokich kwalifikacji, bardzo rozwiniętych umiejętności, doświadczenia oraz dyspozycyjności. Nie są to jedyne czynniki, którymi kierują się podczas wyboru konkretnego kandydata na dane stanowisko. Firma może oczekiwać też od osoby aplikującej dodatkowych atutów w postaci kompetencji miękkich, znajomości różnych języków, a także umiejętności wykraczających poza daną branżę. Dla pracodawcy sytuacja ta oznacza też krótszy, łatwiejszy i mniej kosztowny proces rekrutacji. Kandydaci muszą konkurować ze sobą i nieustannie podnosić swoje kwalifikacje. Nie mogą wybierać spośród wielu interesujących ich ofert, dlatego istnieje większa szansa, że przystaną na mniej odpowiadające im warunki.
Co to oznacza dla pracownika?
Gdy równowaga na rynku pracy nie jest zachowana i ma się do czynienia z rynkiem pracodawcy, pracownik musi liczyć się z trudnościami w znalezieniu dobrego zatrudnienia. Ilość ofert pracy jest znacznie ograniczona, a dostępne są na ogół te, które nie do końca odpowiadają kompetencjom i wykształceniu danej osoby. Musi ona iść na spore kompromisy, wciąż podnosić kwalifikacje i nabywać nowe umiejętności, a mimo tego nie może być pewna, że znajdzie zatrudnienie. W związku z tym rośnie poziom bezrobocia, nawet osoby o wykształceniu kierunkowym, na które pracowały wiele lat, mogą nie zostać zatrudnione na wymarzonym stanowisku. Ponadto zwiększona podaż na rynku pracy prowadzi nierzadko do nadużyć ze strony pracodawców – można wręcz powiedzieć, że pracownicy bywają wykorzystywani. Nawet jeśli w optymalnych warunkach nie baliby się zareagować na nieodpowiadające im zachowania, w tej sytuacji często rezygnują z jakichkolwiek działań w obawie, że stracą jedyne źródło zarobku.
Różnice pomiędzy rynkiem pracownika a pracodawcy
O rynku pracodawcy mówi się wtedy, gdy zwiększony jest poziom podaży na pracę, a o rynku pracownika – gdy większy jest poziom popytu. Pojęcie rynku pracownika ma sens wtedy, gdy ofert pracy jest tak dużo, że brakuje kandydatów zainteresowanych danym stanowiskiem. Firmy mają problem z ich obsadzeniem, muszą przyciągać potencjalnych pracowników, oferując im dodatkowe benefity, zgadzają się nawet na zatrudnianie osób o niskich kwalifikacjach, które nie spełniają ich wymagań. Sytuacja ta wydaje się komfortowa dla pracowników – znalezienie pracy jest łatwiejsze, a zarobki są wyższe. Spaść może za to jakość usług, jeśli są one wykonywane przez niedostatecznie wykwalifikowane osoby. Sytuacja na rynku może się jednak diametralnie zmienić i przekształcić w rynek pracodawcy. Wtedy to kandydat musi zabiegać o pracę, a firma zwiększa swoje oczekiwania wobec potencjalnych pracowników. Żadna skrajność nie jest dobra, lecz tak naprawdę bardzo trudno o zachowanie równowagi na rynku pracy. Praktycznie zawsze szala będzie w pewnym stopniu przechylona na którąś ze stron.
Jaki obecnie mamy rynek?
Według wielu źródeł, w ostatnich latach można było mówić o rynku pracownika, co jest ważne szczególnie dla młodych osób poszukujących zatrudnienia. Wiele zależy też jednak od konkretnej branży – w zależności od niej można mówić o zawodach deficytowych lub nadwyżkowych. Choć pracownicy dalej nie powinni mieć raczej problemów ze znalezieniem zatrudnienia, w ostatnim czasie sytuacja nieco uległa zmianie. Można więc spodziewać się powrotu rynku pracodawcy.